POWER PONIEDZIAŁEK z Kamilą Rowińską to seria krótkich motywacyjnych nagrań, które zobaczysz w każdy poniedziałkowy poranek na blogu, na fanpage’u oraz YouTube.
W tym odcinku:
► opowiem Ci o kryzysach, bo i one nie są mi obce. Dowiesz się o moich sposobach, z których korzystam zarówno ja, jak i moim klienci. Gdy rozpoczynałam prowadzenie swojego biznesu, miałam okazję podnosić się po upadkach – opowiem Ci jak sobie radzę z trudnymi momentami. Przedstawię Ci 7 sprawdzonych przeze mnie sposobów, wierząc że pomogą Ci wyjść z niejednego kryzysu skutecznie.
Zobacz, zainspiruj się, pokaż ważnym dla Ciebie ludziom i podziel się swoimi lekcjami (wnioskami) w komentarzu!
POWER PONIEDZIAŁEK — KSIĄŻKA WYMIENIONA W VIDEO:
Książka „Coaching wart milion.” >>> ZAMÓW JĄ TUTAJ
Zobacz inne video z cyklu:
POWER PONIEDZIAŁEK [kliknij]

Kamila Rowińska, autorka książki „Zasługujesz na sukces. Zarób swój pierwszy – i kolejny – milion!
Dzień dobry,
Pani Kamilo, po obejrzeniu odcinka „Jak sobie radzę z trudnościami” uświadomiłam sobie, iż to co dzieje się w moim najbliższym otoczeniu, jak też i w otoczeniu dalszym, ukierunkowuje mnie na podjęcie kolejnych działań. Trochę czasu upłynęło abym to zauważyła. Widocznie taka była konieczność. Teraz wiem, że nie chcę tkwić w „niezdrowej strukturze Firmy”. Potrzebuję zmiany otoczenia zawodowego i nowych wyzwań. A te już podjęte , przy kolejnych nowych pozwolą mi spełniać się w obszarze zawodowym, dając poczucie bezpieczeństwa finansowego, dzięki któremu, będę mogła inwestować w swój rozwój osobisty.
Pozdrawiam serdecznie
Myślę, że to da do myślenia wielu kobietom :)
Dziękuję. Bardzo wartościowy materiał. Jak masz jakiś kryzys, jesteś w czarnej dupie, to trudno podchodzić do danego tematu racjonalnie, ale jak usiądziesz i podejdziesz do tego stopniowo, np. wg pytań które przedstawiłaś, zapiszesz.., to tak jakoś łatwiej, można popatrzeć na dany temat trochę z boku.
Odpowiadając na ten materiał użyje przykładu ze swojego życia. Odkryłam w sobie to ze wszelkie niepowodzenia i złe nastawienie były wynikiem braku akceptacji siebie a co za tym stało brak pewności siebie. Uważam ze mogę to nazwać kryzysem, a to tez dlatego ze to ciągnie się za mną już bardzo długo, a mocno nasiliło się gdy zdecydowałam się na zmianę kraju zamieszkania. Aktualnie dążę do tego aby to zmienić i jak do tej pory widzę i czuje wewnętrznie ze całkiem dobrze mi idzie!
Odpowiedziałam sobie na krok pierwszy bo jestem świadoma tego ze właśnie brak akceptacji siebie doprowadził do tego ze o mały włos nie musiałam zmierzyć się z depresja. Bywały bardzo ciężkie momenty ale pomimo tego pobudzało mnie cos (myślę ze to wewnętrzna siła która we mnie drzemie) i robiłam jakieś małe kroki lecz bez powodzenia i powracałam do postawy początkowej. Krok drugi tez mam za sobą bo wcześniej tylko widziałam i wytykałam błędy innym a nie widziałam błędów popełnionych przez sama siebie. Obarczałam innych o moje niepowodzenie i widziałam winę u innych a nie u siebie. Teraz jestem tego świadoma i biorę za to pełna odpowiedzialność.
Właśnie tu się pojawia mały problem przy kroku trzecim ponieważ nie potrafię znaleźć przyczyny czemu aż tak to narosło – brak akceptacji siebie i brak pewności siebie. Tutaj poprosiłabym o pomoc jak i gdzie powinnam zacząć szukać tej przyczyny?? Jakie pytania powinnam sobie zadać szukając na to odpowiedzi??
Pomimo tego ze nie mam odpowiedzi na treści krok mogę rozpisać krok czwarty (wyciągnąć wnioski) bo już jakiś czas pracuje nad sobą, zaakceptowałam to jaka jestem (nie akceptowałam swojego wyglądu choć nie jedna dziewczyna chciałaby mieć taka urodę i sylwetkę jaka ja mam bo nie raz to słyszałam) teraz wiem jakie zachowania musze zmienić i na co patrzeć przychylniej i jak wykorzystywać swoje mocne strony i atuty. Krok piąty – tak mam kogoś takiego z kim mogę o tym porozmawiać lecz nie jest to specjalista. Odnosząc się do kroku szóstego mam swój plan i wdrażam małymi kroczkami zachowania które pozwalają mi spojrzeć na sama siebie przychylniejszym okiem. Sama decyzja o tym ze zdecydowałam się o tym napisać jest oznaka tego ze zaczęłam działać i pracować nad sobą. A kolejnym dowodem jest to ze biorę udział w Pani rocznym wyzwaniu. Dziękuję za poświęcony czas i czekam na odpowiedz. Pozdrawiam.
Gratuluje Ci wzięcia udziału w wyzwaniu ❤️ I refleksji na która się zdobyłaś po tym odcinku .
Pytania, które pomogą Ci poznać siebie jeszcze lepiej możesz znaleźć w Dzienniku Coachingowym, który jest roczna praca nad sobą.
Natomiast przyczyn niskiego poczucia własnej wartości szukałbym w przeszłości przy wsparciu terapeuty.
Serdeczności ❣️
Pani Kamilo, uwielbiam Pani rady. Dzięki Pani zdecydowalam się na wizytę u psychiatry. Juz się nie wstydzę, nie boję…wiem ze nie jestem niczemu winna w obecnej sytuacji. No moze jedynie temu, ze tkwilam tyle lat w chorej firmie i pozwolilam sobą pomiatac. Jestem gotowa na zmiany, wiem ze nie będzie łatwo , ale dla siebie i swojej rodziny chcę zmierzyć się z problemem. Chcę być silna, czuc i wierzyc w to, ze jestem wartosciowym czlowiekiem. I jak najdalej od toksycznych ludzi!!!! Pani Kamilo, może nagralaby Pani cos od siebie na temat mobbingu, jak sobie z nim radzić….Pozdrawiam serdecznie❤
Witam 😊ten odcinek jest bardzo ważny wartościowy ale jednoczesnie daje do myślenia bo jak sie pojawia kryzys albo jakies utrudnienie to chcemy czesto tego nie widzieć i unikac konfrontacji ,bo boimy sie zmian a do tego jak dochodzi strach co ja potem zrobię,odcinek do przetrawienia ale bardzo wartościowy,a tekst ze jak jestes w czanej dupie i sie zaczynasz tam urządzać jest najlepszym mobilizatorem zeby zabrac sie odpowiedzialnie za swoje zycie i stawic czoła kryzysowi😊
Dla mnie najtrudniejszym punktem jest rozmowa z inna osobą….😞 a gdy juz widzę ze jestem w „czarnej D” na maxa to działam, chociaż o wyciągniętych wnioskach nie zawsze w przyszłości pamiętam 😡
Dziękuję za ten film. Szczególnie teraz jest mi potrzebny. Nie potrafię stwierdzić czy mam kryzys.. ale ostatnio jestem ciągle zmęczona przez co nie realizuje swoich planów.. po prostu nie mam siły:-(
Ale kiedy zatrzymałem się i pomyślałam o tym: to wiem, że sama sobie jestem winna – nie planując odpoczynku i regeneracji.
Teraz więc czas na pauzę, po głowie chodziło mi „robić niezbędne minimum”, a Ty to powiedziałaś :-)
Dzięki, że dzielisz się tym co trudne, bo za dużo dziś ideałów z instagram, czasem człowiek zastanawia się co z n8m ni tak, kiedy nie jest z plastiku
To prawda ze nastały trudne czasy w których życie plastikowe jest pożądane, gorąco jednak wierze, ze jest wiele osób, które potrafią się wzbić ponad to ;)
Kamilo dziękuję za kolejny świetny poniedziałek, niestety mam skłonności do urządzania się w czarnej dziurze, ponieważ szybko się zapalam a potem …. jak nie ma efektu woow to jakoś to idzie na bok. Rozpoczęłam teraz wyzwanie z Tobą, aby udowodnić sobie wiele rzeczy. O kryzysach ciężko się mówi, bo przecież lepiej mówić o sukcesach :) Niestety łatwo powiedzieć sobie wyciągnij wnioski i idź do przodu, ale trudniej to wykonać, więc przychodzi moment użalania się nad sobą.
Pomysł na odcinek o wypaleniu zawodowym – super :)
Kamilo, to dla mnie bardzo ważny materiał… Czuję, że ostatnio przechodzę mniejsze kryzysy i obawiam się aby nie stał się z nich jeden wielki. Tak jak mówisz w wideo, staram się różnić czy to zmęczenie czy coś innego jest przyczyną. Wybrałam się na drugi stopień studiów w innym kierunku niż pierwszy, ponieważ zmieniły się moje cele. Trudne jest dla mnie by różnić czy kryzysy pojawiają się ze stresu, czy może wyszłam ze swojej strefy komfortu mi, a może sprawia mi trudność to, że muszę odłożyć w czasie pewne cele. Bardzo się rozpisałam, ale Twoje wideo wzbudziło we mnie wiele refleksji i już zaczęłam planować co w każdym aspekcie mogę zrobić. Dziękuję bardzo.
Ten PP w punkt dla mnie. Najcięższe dla mnie to powściągnięcie emocji, jak już przyjdzie ten moment, kiedy nawarstwiają się sprawy i wreszcie wybucha. Trenuję swoją asertywność :-)
Asertywność jest niezbędna w dobrej komunikacji i wyrażaniu emocji :)
Cześć Kamila jestem nowa, a dokładnie właśnie przechodzą Twoje wyzwanie bieg lub marsz na 2 km.Powoli zaczynam przeglądać wszystkie Twoje kanały, publikacje,materiały, dostałam Twoja książka Kobietą Niezależną. Tutaj poruszasz bardzo istotna sprawa jaka jest kryzys ,paradoksalnie słuchając Ciebie uświadomiłam sobie że właśnie tak kiedyś zrobiłam (Tak mi się wydaje )Jestem po wypadku miałam kilkanaście złamań w tym złamania kręgosłupa, częściowy paraliż, jeździłam na wózku,lekarze nie dawali mi nadzieji że będę chodzić. Wpadłam w depresję,w poczucie winy,brak chęci do życia.Bylo złe ale wiedziałam że nie tragicznie i wtedy uświadomiłam sobie że to przez moje wcześniejsze prowadzenie życia doszło do wydarzeń, których finał był zakończony wypadkiem.Dlugo przed wypadkiem sama siebie w pewny sposób unicestwialam ,doprowadzalam do ruiny ,oczywiście wtedy nie myślałam tak .Jestem zdania skoro człowiek potrafi sam siebie doprowadzić na samo dno to potrafi też z dna wyjść na powierzchnię. Nie widzi tego dopóki jakoś się trzyma góry.Kryzys jest częścią naszego życia, nie da się to w pełni uniknąć ale można zniwelować jego skutki, tak mi się wydaje .Super odcinek i jestem wdzięczna osobie ,która mi o Tobie powiedziała
Pozdrawiam Cię gorąco
Aneta
Aneta, dziekuje Ci za Twoja refleksje. Jest bardzo cenna. Serdecznosci. Dbaj o siebie!
Kamilo chcę Ci podziękować za ogół Twojej pracy. Własnie najbardziej za materiały tego typu. Są najbardziej wartościowe.Szkoda że nie było Cię jakieś 20 lat temu 😀.
Gdy patrzę na swoje życie to jestem w czarnej d… po prostu bez ustanku. Mam na myśli swoje życie zawodowe, bo rodzinne chociaż nie bez wad jest ok. Sama sobie zasłużyłam, wiadomo. Od dłuższego czasu czuję się jakbym była w kryzysie notorycznie. Ale nie mam zamiaru narzekać, mimo swojego wieku a w listopadzie stuknie mi 52 wiosen wciąż poszukuję swojego celu, i gdy pomyślę że mam jeszcze jakieś ( mam nadzieję) 20 lat przed sobą to jest to szmat czasu i warto z Twoją pomocą tak naprawdę wreszcie wziąć się w garść i myślę że będzie ok.
Pozdrawiam. Ela
Ela, domyslam sie ze nie jest to łatwe, jednak wiem, ze wiele osob wlasnie w tym wieku dokonuje przelomu. Trzymam kciuki za powodzenie!
Napiszę krótko: DZIĘKUJĘ! :-)
Czesc Kamila,
Ja tez bardzo dziekuje za ten odcinek, bo znalazlam sie w czarnej dupie i zgubilam relacje z corka. W dodatku byly maz nie zgadza sie na psychoterapie chociaz tak naprawde to jego nie dotyczy. Bardzo ciezko jest wziac odpowiedzialnosc i zaczac dzialac, mysle ze bardzo istotne jest wsparcie od innych. Mi ciezko przychodzi wyciagnac wnioski jako osoba zaangazowana emocjonalnie w kryzys. Dziekuje i Pozdrawiam!
Joanna, na terapię udajesz się Ty w pierwszej kolejnosci więc Twój były mąż nie ma nic do powiedzenia w tym temacie.
Powodzenia!
Bardzo wartościowy film. Dziękuję!
Baaardzo mi się przydał dzisiejszy power poniedziałek. Obecnie zaczynam projekt wymagający ogromnego wysiłku, a jest on wynikiem sytuacji zabagnionej od – uwaga – 26 lat. Oczywiście każdy kamień na tej drodze włącza myślenie z cyklu: zostaw to, nie ma prawa się udać, na co się porywasz, jakoś to będzie, skoro przez tyle lat było… Ale było właśnie „jakoś”, a nie dobrze. Świadomość, że takie wątpliwości to naturalna kolej rzeczy, powoduje, że nie podkulam ogona, tylko pytam, w jaki sposób można to rozwiązać. I co? Znajduje się człowiek, który pomaga, a we mnie siła, by iść dalej. Dobrze było znaleźć to dookreślone, w jednym miejscu.
Dziękuję!
Dziękuję @Kamila za ten odcinek, a najbardziej za punkt 5, aby rozmawiać z zaufanymi osobami, albo jak trzeba to pójść do psychoterapeuty.
Ja, właśnie jako psychoterapeuta strategiczny staram się zmieniać podejście osob do psychoterapii. Tak, jak mówiłaś : to nie jest oznaka słabości, ale odwagi. Poprosić o pomoc to już pierwszy krok.
Trzeba mieć odwagę, aby chcieć zmienić własne życie i przestać się urządzać w czarnej d…
Nawet jeśli się tam urządziłaś, to jeszcze nie jest na późno. Nigdy nie jest, dopóki czujemy, że to nie jest nasz Design i że jakoś się z tym do końca nie utożsamiamy.
Dla mnie najtrudniejszym punktem jest punkt 6 – sporządzenie planu naprawczego. Wiem, co robić, ale szybko tracę chęć i to wszystko pozostaje w stand by.
Dziękuję za ten filmik. Pozdrawiam!
Dziękuje Ci Agata i cieszę się, ze pomogę w ten sposób zmienić spojrzenie na terapie. Pozdrowienia !
Cześć Kamila, dziękuję Ci za ten odcinek. Ja też zaczęłam sie urządzać w czarnej dupie… Najtrudniejsze jest dla mnie teraz zidentyfikowanie czy ja się po prostu znowu wypaliłam zawodowo i mam szukać nowego kierunku, czy nazwać to kryzysem, wziąć się za przyczyny i zostać w branży. Z moich obserwacji wynika, że zmiana pracy co dwa lata trzymała mnie na topie. Doszłam też do wniosku, że najlepiej działałam, jak pracowałam dla kogoś a nie dla siebie. Z drugiej jednak strony to ten czas kiedy jestem na swoim jest najbardziej owocny w moim wewnętrznym rozwoju. Czuję nadal że nie jestem na właściwych torach, tylko czy to wynika z kryzysu czy rzeczywiście nie jestem we właściwym miejscu…?
Justyna pracować na swoim tez trzeba się nauczyć. Daj sobie czas, obserwuj siebie, ucz się, wyciągaj wnioski. Serdeczności!
Justyna, ja też zauważam te prawidłowość u siebie. Po 2 latach współpracy bang przyszedł kryzys. Mówi się że po 2 latach w związku spadają z oczu klapki, może w tym przypadku tez tak jest. Co dwa lata nowa praca, bo nowa dawka adrenaliny, nowi ludzie, nowe zasady…
Swietny film.Dziekuje bardzo.Pozdrawiam
Jezu Kamila, czemu ty tego nie opublikowalas rok temu, ja od roku urzadzam sie w czarnej dupie… dziekuje za ten power poniedzialek, bo juz myslalam, ze do piatku jeszcze 5 dni, a wlasnie przestalam odliczac
lepiej póżno niż póżniej :) Może nie byłabyś gotowa przyjąc tego o czym mówię.:) Teraz jest więc działaj. Dbaj o siebie!
Idealny temat dla mnie. Ostatnio zmagam się z takimi emocjami, zmęczeniem, kryzysem.
Duzo siły i dystansu Monika <3
Dziękuję Ci za ten power poniedzialek!
Witam
Oglądam power poniedziałki od pierwszego odcinka i muszę przyznać, że z niecietpliwościà czekam na pojawianie się nowych odcinków – przekazujesz nam niesamowitą energię i sporą dawkę wiedzy 🙂
Mam prośbę czy nagrałabyś odcinek o wypalenie zawodowym, o tym kiedy na pewno powinniśmy coś zmienić i jak znaleźć to zajęcie w którym będziemy się sprawdzać.
Pozdrawiam gorąco Ania
Dziękuję Ania za Twój pomysł, pomyslę o tym!
Podbijam prośbę o taki odcinek:) Czy zmieniać branżę czy zostać w tej co się jest mimo , że czuje się , że jest ciężko, bo to nie kwestia branży tylko problem w nas.