POWER PONIEDZIAŁEK — krótkie wideo z Kamilą Rowińską, w którym opowiada o 5 wskazówkach dotyczących tego, jak zwiększyć swoje zarobki. 

 

Zobacz najnowszy odcinek z cyklu POWER PONIEDZIAŁEK >> Jak zarabiać więcej pieniędzy? << i zainspiruj się. Udostępnij go dalej oraz podziel się swoimi pomysłami (wnioskami) w komentarzu!

 

 

Chciałabyś zarabiać więcej pieniędzy i jednocześnie mniej pracować?

 

Wiele osób marzy o tym, żeby zarabiać więcej, jednak nie każdy wie, jak to zrobić.

Chciałabyś zbudować stabilizację finansową, poczuć, że możesz realizować swoje cele, marzenia? Planować  podróże, inwestycje albo zadbać o swoje zdrowie i edukację swoich dzieci?

Jeżeli choć raz odpowiedziałaś tak, ten materiał jest dla Ciebie!

Choć niektórym wydaje się, że aby mieć pieniądze, trzeba albo kombinować, albo mieć bogatą rodzinę, to tak naprawdę dużo zależy od nas samych i naszego podejścia do finansów.

Istnieje kilka sposobów na zwiększenie miesięcznego dochodu. Przygotowałam dla Ciebie wideo, w którym opowiadam o 5 krokach, które pozwolą Ci zarabiać więcej pieniędzy.

Opanowanie zarządzania finansami nie jest aż tak trudne, jak może się z początku wydawać. Wystarczy, że zastosujesz się do kilku wskazówek i wytrwasz w swoich postanowieniach, a w dłuższej perspektywie poczujesz, że w końcu możesz się cieszyć swoimi finansami.

W tym odcinku opowiadam, jak:

– mieć więcej pieniędzy;

– przyglądać się swoim wydatkom;

– zaplanować wyższe zarobki;

– pozyskać pieniądze z tego co masz.

Dowiedz się, w jaki sposób zwiększyć swoje zarobki i zyskać stabilizację finansową o jakiej marzysz.

Zobacz wideo i poznaj, 5 wskazówek jak zarabiać więcej pieniędzy!

Jeżeli decydujesz się działać, to koniecznie zapoznaj się z 5 krokami do sukcesu, oraz do pozyskania większej ilości czasu, koniecznie zobacz poprzednie Power Poniedziałki, które znajdziesz tutaj. To wskazówki, które są piekielnie skuteczne i jednocześnie szybkie do zastosowania.

Przekonaj się, jak bardzo te wskazówki pomogą Ci odnieść sukces w 3 obszarach! W dzisiejszym nagraniu będzie to obszar dotyczący pieniędzy.

Pamiętaj, że to już ostatnia szansa na wzięcie udziału w wyzwaniu i zgarnięciu fantastycznych nagród wspierających w rozwoju osobistym!


DOŁĄCZ DO WYZWANIA I ZGARNIJ NAGRODY!

[WYZWANIE ZAKOŃCZONE 18.09.2022]

W wyzwaniu 5 kroków do sukcesu biorą udział tylko i wyłącznie osoby, które zostawią komentarz pod tym odcinkiem. Masz na to 7 dni, czyli możesz się zgłosić do 18 września do 23:59.

Zostaw komentarz i zwiększ swoją szansę na wygranie jednej z nagród z puli nagród o wartości 20 000 zł.

W tym odcinku odbierz nagrodę gwarantowaną, którą jest

Ebook “Jak kobiety wpadają w tarapaty finansowe”.

Zapisz się na konferencję wchodząc na stronę kamilarowinska.pl/live

  1. Zostaw komentarz na blogu pod tym nagraniem o treści:

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr …
    (Tu wstaw numer wskazówki z tego odcinka. Jeżeli zamierzasz wdrożyć wszystkie, napisz to.)

  2. Podaj swoje imię i adres e-mail – koniecznie sprawdź jego poprawność, bo na ten adres zostanie wysłany gwarantowany e-book.

     

    Jak dać sobie szansę na wygranie pozostałych nagród w ramach WYZWANIA, których łączna pula przekracza 20 000 zł?

  3. Zgłoś swój udział w wyzwaniu na stronie kamilarowinska.pl/wyzwanie.

  4. Napisz jakie masz wyniki z wdrożenia przynajmniej jednej z omawianych w wideo wskazówek. Masz na to czas do 11 września do godziny 23:59.

  5. Pamiętaj, że aby walczyć o nagrody z puli o wartości 20 000 zł warunkiem koniecznym jest umieszczenie komentarza pod przynajmniej jednym z Power Poniedziałków (tj. numer 142, 143, 144) w wymaganym terminie, czyli w ciągu 7 dni od daty ich publikacji.

Przez 7 dni ja oraz Zespół RBC będziemy czytali te historie i wybierzemy 10 inspirujących wpisów i podczas konferencji w dniu 25 września o godzinie 20:00 ogłosimy wyniki, a następnie przekażemy nagrody zwycięzcom.

Wśród nagród znajduje się m. in. kurs online z asertywności, z budowania pewności siebie, z maksymalnej produktywności, ze wzmacniania pewności siebie swojego dziecka, albo skórzane torby na laptopa, planery czy książki.

Szczegóły i zasady wyzwania dostępne są w regulaminie TUTAJ.

Udostępnij to dzisiejsze nagranie – zależy mi na tym, aby jak najwięcej kobiet skorzystało z mojej wiedzy oraz wsparcia całej społeczności RBC.

[WYZWANIE ZAKOŃCZONE 18.09.2022]

Zacznij działać już teraz! Zobacz więcej materiałów, które są pomocne w drodze do niezależności:


Zapraszam Cię do zobaczenia dzisiejszego odcinka lub odsłuchania podcastu:

 

POWER PONIEDZIAŁEK — TO MOŻE CI POMÓC:

 

PLAYLISTA WSZYSTKICH POWER PONIEDZIAŁKÓW ▶ KLIKNIJ TUTAJ

ZOBACZ POWER PONIEDZIAŁEK “CO WŁYWA NA MOJĄ SKUTECZNOŚĆ?” ▶ KLIKNIJ TUTAJ

POZNAJ SKUTECZNE NARZĘDZIA DO PLANOWANIA  ▶KLIKNIJ TUTAJ

 


ABY NIE OMIJAŁY CIĘ KOLEJNE NAGRANIA

SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ NA YouTube


 

212 komentarzy
  1. Aga

    hej,
    nadrabiam, a tu taki sztos w materiale.
    Koniecznie muszę zacząć od wskazówki nr 1 żeby zobaczyć na co pieniądze wydaje, bo się rozpływają. Po analizie kolejna będzie wskazówka nr 5 może doda środki a na pewno zwiększy przestrzeń;)

  2. Marta

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2. Pozdrawiam❤

  3. Karolina

    Cześć Kamila,

    Biorę udział w wyzwaniu. Na tą chwilę zdecydowałam się zacząć od Twojej wskazówki nr 5. sprzedaj/wynajmij to, czego nie potrzebujesz. Od jutra zajmuję się wystawianiem moich gratów na jakiś portal sprzedażowy.

    Dziękuję za otwarcie oczu na tak ważne aspekty, oczyszczę swoją przestrzeń i może zarobię kilka groszy.

    Karolina

  4. Natalia

    Cześć Kamila. Wdrażam wskazówkę numer 5, wystawiłam właśnie rzeczy, ciuchy oraz książki, które leżą i zajmują miejsce, a komuś mogą się przydać :)

  5. Beata

    Cześć Kamila, tym razem spóźniłam się na wyzwanie, nawet nie wiedziałam jaki jest temat tego Power Poniedziałku. I tak poza konkursem postanowiłam zostawić tutaj mój komentaż. Bowiem dzisiaj okazało się, że podczas tego 1,5 tygodnia realizowałam Twoją pierwszą wskazówkę :)
    Weryfikowałam moje koszty zarówno prywatne jak i firmowe, w pierwszej kolejności wypisałam się z płatnych subskrypcji, z których już nie korzystam, albo które nic nie wnoszą do mojego życia.
    Analizowałam też portfel moich usług i zaplanowałam zwiększenie kompetencji w takich, które zwiększają mój dochód pasywny oraz takich, z których mam największe wynagrodzenie.
    W mojej branży nie mam wpływu na wysokość cen oferowanych produktów, więc myślę, że to najlepsze rozwiązanie.
    A co biorę dzisiaj po obejrzeniu materiału?
    wskazówkę 3 :)
    Pozdrawiam serdecznie

  6. Maria

    cześć :)
    chciałam zaktualizować nasze (bo mąż się do tego dołączył) postępy we wdrożeniach wskazówek 1 i 5 :)
    Jak pisałam zaczęłam zdobywać nowe kompetencje, żeby się przekwalifikować. Kocham to co robię, ale niestety nie daje mi to tyle pieniędzy ile bym chciała więc postanowiłam połączyć obecną wiedzę i umiejętności z nowymi rzeczami jakie znajdują się w IT :) Liczę, że do końca roku uda mi się zmienić pracę – albo przynajmniej przejść na wypowiedzenie :)
    Zaproponowałam też mężowi, zmianę auta na tańsze w utrzymaniu i bardziej ekonomiczne. Okazało się, że mąż czuje tak wielki sentyment do samochodu, że zamiast przytaknąć na racjonalne argumenty, pobiegł do swojego przełożonego z pytaniem czego jeszcze musi się nauczyć w pracy, żeby dostać podwyżkę :D
    Oprócz tego zaczęliśmy wdrażać nasze małe odkrycia pomagające w oszczędzaniu pieniędzy na zakupach w intrenecie, których robimy nie mało, bo jednak w sieci większość rzeczy – leki, bakalie, kosmetyki itp – jest tańsza niż w sklepach stacjonarnych. Korzystamy z cashbacków i innych aplikacji :)
    Dzięki za motywację do działania :D
    Marysia

  7. Paulina D.

    Cześć Kamilo i teamie RBC.
    Wiem że sprawozdanie miało być do nd, ale zasnęłam przy usypianiu córki :)
    Ale by żyć w zgodzie z sobą pora na moje rozliczenie.
    1) Cennik w gabinecie zmieniony ;)
    2) Z punktem 2 się oswajam i póki co zapisałam i wizualizuję sobie przed wieczorną, codzienną praktyką widzięczności. Brat grafik zaprojektował mi ogłoszenie na baner o miejscach na reklamę na działce, na której się buduję, czekam na wydruk i liczę że będą chętni :)
    3) Nie do końca mam pomysł na dochód pasywny związany z moją specjalizacją (fizjoterapia) ale póki co stwierdziłam, że po skończeniu szkoleń w których jestem trakcie poświęcę więcej czasu na budowanie społeczności by móc stworzyć potem ebook/ nagrania jakiś zestawów ćwiczeń i zaleceń.
    4) Wyszczególniłam jakie zadania na tą chwilę mogę oddelegować i po osiągnięciu pełnego grafiku faktycznie będę je delegować, by móc pracować w tych godzinach w mojej stawce.
    5) W trakcie od dłuższego już czasu. Wystawiłam zeszłoroczne zimowe ubrania córki, by odzyskać choć część pieniędzy na nowe. Proces odgracania w toku. Zwłaszcza, że łączy się to z małą przeprowadzką i wzrostem samodzielności córeczki, która teraz będzie miała swój pokój, więc i motywacja by nie być zazgraconą większa, bo ja zyskuję całkiem swoją przestrzeń do ćwiczeń, snu i pracy, a młoda swój obszar.
    Super było podzielić się swoimi osiągnieciami i mieć dalszą energię do działania.

  8. Paulina D.

    Cześć Kamilo, dziękuję za Twoje doświadczenia.
    Mam 30 lat, 2letnią córeczkę, swój gabinet, ledwie rozpoczętą budowę i pozew rozwodowy.
    Zawsze gdy pojawia się ten ból i samotność, przypomina mi się, tekst mojego męża, że to ja powinnam się zmienić i być uległa i że to moja wina, bo robię niezależna i zachowuję się jak druga Rowińska. (Co jest dla mnie ogromnym komplementem, poczucie że właśnie taka chce być i że jestem na słusznej drodze).
    Owszem boję się. Utrzymanie samej siebie i dziecka, chęć zbudowania dla nas domu, gdzie wszyscy uważają że się porywam z motyką na słońce, jednak zależy mi na niezależności i jednak chce mieć dla nas miejsce na świecie. Już poprzedni PP uświadomił mi, żeby myśleć bardziej przedsiębiorczo. Żeby szukać uchylonych okien, kiedy zamknięte są drzwi i by nastawić się na cel i jego osiąganie zamiast bać się drogi i stać w miejscu. Czas małżeństwa był dla mnie czasem stagnacji i uzależnienia, obniżenia lotów i pozbawienia kreatywności a teraz już nic mnie nie trzyma, przestałam też traktować macierzyństwo jak ograniczenie. To tylko etap, a ja chcę pokazać swojej córce, by nie bała się postawić na siebie. Dziękuję Ci za inspirację.

  9. Ania

    Cześć Kamila, postanowiłam zastosować wskazówkę nr1 i zastanowić się, czy wszystkie koszty są potrzebne i dokładnie przeanalizować, na co wydaję pieniądze. Tym bardziej, że w tym miesiącu już zabrakło mi pieniędzy…
    Zainspirowała mnie też wskazówka nr 5, rzeczywiście można sprzedać rzeczy, których nie używam. Chociaż na myśl o tym odczuwam blokadę i nie do końca wiem, dlaczego. Może najpierw wybiorę, co mogłoby się nadawać na sprzedaż.
    Dziękuję za inspirację.

  10. Edyta Łukiewicz

    Cześć Kamila ! To już moj trzeci wpis tutaj. Tak jak wcześniej pisalam przygotowuję się do zmiany pracy a nie mogę tego zrobić z dnia na dzień. Pracuję na etacie w jednej instytucji 25 lat. Przestałam się rozwijać, ogarnął mnie marazm i zniechęcenie i stwierdziłam że nie chce tak dalej żyć. Jestem nieszczęśliwa, żyję od soboty do soboty. Do tego dochodzi ogromny stres który niestety odbija się na moim zdrowiu psychicznym i fizycznym. Żeby zmienić pracę podejmuję studia podyplomowe,żeby zwięks tc kompetencje ale muszę również odłożyć co najmniej 3 pensje i spłacić 2 pożyczki z pracy…łącznie 60 tysięcy. Skąd na to wszystko wziąć pieniądze ? Dzis znalazłam podpowiedź w tym video. W garażu stoi mój samochód który bardzo chciałam.miec….ale głównie stoi…ponieważ na codzień do pracy dojeżdżam komunikacją….może mogłabym.go sprzedać i wtedy beż problemu znajdą się dodatkowe pieniądze a ja odzyskam Wolność! Dziękuję Kamilo

  11. Monika

    Witaj, wczoraj trafiłam na twoje dwa poprzednie filmy, dziś obejrzałam ten i dopiero teraz zauważyłam że jest już po terminie konkursu ale mimo wszystko podejmuję się wyzwania i zamierzam wprowadzić wszystkie rady z pierwszego wideo, choć z ostatnim punktem może być ciężko bo muszę znaleźć takie osoby. Te z najbliższego otoczenia niestety tylko mnie dołują a i tak nie jest mi łatwo z depresją z którą sobie nie radzę. Udało mi się wprowadzić punkt 2. I jestem wdzięczna za życie, za rodzinę, za dzieci których nie planowałam ale dzięki nim otworzyłam oczy na wiele rzeczy i zmobilizowałam się do zrobienia prawa jazdy mimo wielu trudności, o którym zawsze marzyłam ale jakoś nigdy nie było dobrej okazji, i jestem dumna z siebie że nauka idzie mi coraz lepiej. Zamierzam wprowadzić także wszystkie rady z drugiego filmu. Zapisałam sobie wszystko co robię i zdałam sobie sprawę że tak naprawdę większość dnia trwonię na bezsensowne rzeczy jak przeglądanie FB czy innych mediów, oglądanie seriali i wszystko inne byleby tylko nie zrobić tego co trzeba. Planowanie wprowadziłam po części już jakiś czas temu ale teraz widzę że nie było to dobre planowanie, bo mimo to że miałam większość rzeczy zaplanowane a nawet zapisane w kalendarzu na ścianie i w telefonie z przypomnieniem to i tak albo o nich zapomniałam bo zajęłam się czymś innym co mnie bardzo pochłonęło albo je tak naprawdę olewałam. Z tego filmu 5 radę wprowadziłam już dawno temu, rzeczy które są za małe lub nieużywane sprzedaję na vinted. I mimo że nie idzie to jakoś super, bo tylko kilka rzeczy dopiero faktycznie udało mi się sprzedać, to cieszę się choć z najmniejszego zysku bo lepszy mniejszy niż żaden. Co do reszty na chwilę obecną nie pracuje więc ciężko będzie je wprowadzić ale kiedy już będę to na pewno je wprowadzę. Na koniec chciałam podziękować za to co robisz, jesteś wielką inspiracją. Mam twoje 3 książki i każda bardzo mi pomogła, może nie wszystko idzie mi tak jak bym chciała ale staram się zmieniać i myślę że z czasem będzie lepiej.

  12. Mariola

    Witam,

    Wskazówki w tym tygodniu są bardzo pouczające jednak nie mogę ich jeszcze wykorzystać, ponieważ jeszcze nie wróciłam do pracy. Ale wysłuchałam fragment ebookaPani książki za który dziękuję i zgadzam się z wszystkim co zostało powiedziane. Po ponad 3 latach pobytu w domu, że duszę się w domu, muszę coś zmienić, ale jednocześnie boję się, że nie mam zbyt wiele do zaoferowania przy najbliższych rozmowach kwalifikacyjnych, ponieważ tak wiele się zmieniło id tego czasu.
    Wypełniłam ankietę wysłana emailem, dziękuję i czekam na telefon.
    Pozdrawiam,

  13. Mariola

    Witam Pani Kamilo,

    Wskazówki w tym tygodniu są bardzo pouczające jednak nie mogę ich jeszcze wykorzystać, ponieważ jeszcze nie wróciłam do pracy. Ale wysłuchałam fragment ebookaPani książki za który dziękuję i zgadzam się z wszystkim co zostało powiedziane. Po ponad 3 latach pobytu w domu, że duszę się w domu, muszę coś zmienić, ale jednocześnie boję się, że nie mam zbyt wiele do zaoferowania przy najbliższych rozmowach kwalifikacyjnych, ponieważ tak wiele się zmieniło id tego czasu.
    Wypełniłam ankietę wysłana emailem, dziękuję i czekam na telefon.
    Pozdrawiam,

  14. Karolina Szymczyk

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie. To już mój trzeci wpis. Pod każdym wideo załączyłam swoje notki i jestem pod ogromnym wrażeniem zwłaszcza tego ostatniego video.
    To co się zadziewa przyprawia mnie o gęsią skórkę, a ekscytacja sięga zenitu.
    Podsumowując poprzednie dwa filmiki: od 3 tygodni praktykuję wdzięczność, zaakceptowałam przeszłość, pracuję z MIT i CHSS, podzieliłam obowiązki pomiędzy domownikami, a teraz odpaliłaś rakietę dzięki której mogłam spojrzeć na swoją pracę i zarobki. Ooo jaka byłam niedojrzała w swoich decyzjach, a ile popełniłam błędów…
    Z tego video wprowadziłam już kilka ważnych decyzji w swoje życie, ale najpiękniejszą wskazówką jest numer 2 – zbuduj większą skalę swojego działania. Idę w kierunku zarabiania pieniędzy, które będą adekwatne do moich możliwości, kompetencji i wartości jakimi się kieruję. W pracy na etacie nie mogłam awansować o kilka stanowisk pomimo tego że rozwijałam i pogłębiałam swoje zawodowe kompetencje, odbijałam się od szklanego sufitu, czułam się jak piąte koło u wozu i odliczałam dni kiedy odejdę. Wyczekałam moment w którym coraz bardziej rozrastała się nasza wspólna z mężem firma i odeszłam z państwowego etatu, przeprowadziłam się wraz z synem do miasta swojego obecnego męża, ale też podjęłam ryzyko wszelkich zmian, oczywiście które było krytykowane w moim rodzinnym gronie, ale ja nie zważając na to postawiłam właśnie wszystkie karty na nas, nasze szczęście i naszą firmę – zaryzykowałam – z ogromnym sukcesem. Wtedy zainwestowałam 100 procent swojego zaangażowania w naszą firmę i to był strzał w dziesiątkę. Nasz biznes wystrzelił, firma się rozrasta, realizujemy nowe pomysły i wreszcie nie mamy szklanego sufitu. Sami jesteśmy dla siebie szefami, decydujemy o zmianach, projektach czy nietuzinkowych realizacjach.
    Wprowadziłam również wskazówkę numer 3 – lewar dla swojej działalności gospodarczej. Ależ mnie tym napędziłaś do działania i skalowania swojego biznesu. Wooow!!! Wpadł mi fantastyczny pomysł do głowy!
    Zastosowałam wskazówkę numer 5 – wynajęliśmy busa, który był używany sezonowo, teraz on przynosi nam dodatkowy dochód. Sprzedałam książki do których wiem ze już nie wrócę. Na bieżąco sprzedaję ubrania na platformach.
    A teraz mocno trzymam kciuki za wszystkich uczestników, i niecierpliwię się do momentu ogłoszenia wyników.
    Mów do mnie więcej!!!

  15. Seweryna

    Zbuduj większą skalę swojego działania. Ta wskazówka do mnie szczególnie trafiła!
    Zwiększam swoje kompetencje!

    Wstaję o codziennie o 5 rano!
    Robię godziny siły.
    Przerabiam program Mastera do końca roku 2022.
    Uczę się języka niemieckiego i angielskiego.
    Pomagam w nauce dzieciom z języka niemieckiego i angielskiego.
    Czytam conajmiej 1 książkę na 2 tygodnie.
    Dołączam do wyzwania Kobieta Niezależna 2022/2023

    Dziękuję za materiał!
    Pozdrawiam,
    Seweryna

  16. Olga N.

    Dzień dobry/dobry wieczór Kamilo, dzień dobry/dobry wieczór wszystkim!

    Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5 Sprzedaj/wynajmij to czego nie potrzebujesz.

    Uważam, że z całego wyzwania można napisać dosłownie książkę i wszystkie wskazówki, nawet te nam znane, odświeżyć i na nowo wdrożyć lub ulepszyć. Dziękuję za wiedzę i motywację! 🙏

    W pierwszej kolejności postanowiłam wybrać wskazówkę nr 5, ponieważ idealnie wpasowuje się w końcówkę roku, czas świątecznych prezentów i porządków. Dzięki pierwszemu filmikowi przypomniałam sobie jak wiele mam i odkurzyłam formułę wdzięczności. Pięknie połączyło mi się to ze wskazówką nr 5. Zaczęłam dosłownie porządkować to wszystko co mam, w poczuciu wielkiej obfitości, a jednocześnie świadomości, że mogę się tym podzielić ze światem i jednocześnie wesprzeć siebie finansowo. Kamila przypomniała mi, że nie warto trzymać się pewnych rzeczy kurczowo. I tak, mam już przygotowany pakiet prezentów, które wiem, że ucieszą obdarowanych, a mi oszczędzą wydatków. Dodatkowo część rzeczy planuję sprzedać, a część oddać na aukcje charytatywne (do tej pory tylko na nich licytowałam). Przy okazji porządków odnalazłam też trochę rzeczy, o których zapomniałam, a które mogę teraz wykorzystać, zamiast kupować coś nowego. Mogłoby się wydawać, że to mało, ale sumując, okazuje się, że będę na niezłym plusie. W prostych rozwiązaniach często tkwi siła. 💪

    Zapisałam wskazówki ze wszystkich dni wyzwania i postanowiłam sukcesywnie wprowadzać je w ruch. Jeszcze raz dziękuję i życzę wszystkim powodzenia w kreowaniu swojego wymarzonego życia. ❤️

  17. Magdalena Kamińska

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie. W obecnej sytuacji zaczęłam od wdrażać wskazówkę nr 5. Sprzedałam kilka rzeczy, zainwestowałam w książkę “Szukam pracy”. Przewietrzyłam szafę i czuję się lekko. Od 10 lat jestem house managerem :). Zatrzymałam się w domu, wychowując 3 dzieci. Wycofałam się całkowicie z życia zawodowego ze względu na dysfunkcje zdrowotne mojej najstarszej córki. Na swojej drodze zmierzyłam się również z depresją i wypaleniem macierzyństwem, domem. Poszłam na terapię. Potraktowałam to jako inwestycję w siebie. Od kilku miesięcy budzę się do życia, wszystko zaczęłam przewartościowywać. Przypadkiem( tak, wiem ponoć przypadków nie ma) obejrzałam rozmowę Kamili w Bentleyu i zakupiłam książkę. Przeczytałam w wakacje “Kobietę Niezależną” i zaczęłam otwierać oczy. Powoli, małymi krokami zaczęłam wdrażać wskazówki zawarte w książce i odczuwam dużą poprawę w swoim życiu jak i w życiu rodzinnym. Po obejrzeniu wyzwania zapisałam sobie pytanie: Co musiałoby się wydarzyć abym zarobiła 50000? Pierwszy raz pomyślałam o tym realnie a nie jak kiedyś, że to niemożliwe. Wychowałam się w rodzinie gdzie pieniądze były złem i że najlepiej jak kobieta siedzi w domu z dziećmi. Gdzieś wewnątrz czułam, że chcę się rozwijać ale w końcu i tak powieliłam rodzinny schemat. Teraz wiem, że zawsze jest możliwość, żeby zmienić obecny stan.
    “Jak zarabiać więcej pieniędzy” jest dla mnie kolejnym drogowskazem na drodze powrotu do życia zawodowego.
    Kiedyś zaniżałam swoje możliwości, swoje wynagrodzenie aby tylko ktoś skorzystał( i nie narzekał na wysokie ceny), zapłacił i żebym przez chwilę czuła się bezpiecznie. Dziś widzę to zupełnie inaczej. Warto inwestować w siebie, w swój rozwój a potem dbać o swoje finanse, o swoją markę.
    Jestem wdzięczna za każdy PowerPoniedziałek i kopalnię wiedzy w nich zawartą. Dziękuję najbardziej i najmocniej na świecie

  18. Martyna

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5. Najłatwiej jest zacząć od tego co masz w zasięgu ręki, więc już zaczęłam przygotowywać rzeczy z szafy, których nie noszę, a które komuś innemu mogą sprawić radość. Ile znalazłam rzeczy jeszcze z metkami (!), co tylko świadczy o tym, że wcale nie potrzebuję aż tylu rzeczy, natomiast mogę to sprzedać, a pieniądze zainwestować w swój rozwój. Jestem w procesie przebranżowienia, który prosty nie jest, więc gdy dziecko od września zaczęło przedszkole, staram się skupić na swoim celu. Dziękuję za Twoją wiedzę, gdyż Twoja osoba ciągle mi przypomina do czego dążę.

  19. Paulina

    Cześć Kamila, jestem zupełnie ZAKRĘCONA
    zupełnie nie zauważyłam, że po nagraniu z power poniedziałku nr 142 mój komentarz wpisałam przypadkiem pod nr 141 😂 i nie wiem czy się tu śmiać czy płakać.
    Cieszę się, że zdarzyła chociaż w ostatnim wyzwaniu 😉🍀

    Jednak wpisuje też moje przemyślenia z pierwszego wyzwania.
    Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki nr 1, 2, 3 i 5.
    W nagraniu świetnie ponownie nam pokazałaś motywującą drogę do spełniania swoich celów w postaci “5 kroków do sukcesu”.

    Cieszę się, że ponownie trafiłam w odpowiednim momencie do Ciebie i mogę znów przemyśleć swoje dążenie do celu poprzez WYZWANIE. Moje kolejne z Twoich wyzwań, od kobiety asertywnej aż tu dziś.

    Wdrażam wskazówki, o których mówisz w nagraniu, które są drogowskazami do spełnienia i dążenia do sukcesu.
    1) Przeszłość. Zdecydowanie nie skupiać się na przeszłości albo jeśli już to przebić ją w dobra rzecz. Pogodnie jak zrobiłaś to Ty Kamilo. Każdy z nas ma różne doświadczenie z przeszłości, z którym sobie albo poradził i je przepracował albo tą drogą jest jeszcze przed nim. Ja ogromnie się cieszę, że ten punkt szybko sobie ułożyłam w głowie i od wielu lat skupiam się tylko na pozytywach. Dążę do rozwoju od wielu lat, zawsze wykształcenie było dla mnie kluczowe, więc przed sobą nie widziałam ograniczeń, skończyłam świetne studia na AGH, znalazłam mentorów, dzięki którym rozwijam swoje życie ku lepszemu. Zawsze chciałam pracować w pięknym miejscu, pracy która rozwija i zadowala. Patrząc z tego punktu widzenia zawsze trafiałam do pracy, którą sobie wymarzyłam. Czasem jedynie nie sprecyzowuję celów dokładnie np. w kwestii wynagrodzenia, wyceniania swojej pracy i nad tą kwestią muszę mocno pracować. Zawsze chcę pracę w pięknym miejscu, wśród książek, z dobrymi ludźmi, gdzie mogę się rozwijać. I tak zawsze się dzieje, jeszcze tylko muszę sprecyzować i umieć wyceniać swoją pracę i jestem na dobrej drodze. Na szczęście mam świadomość skąd się to bierze i wiem, że troszkę tę przeszłość jeszcze trzeba przepracować. Wierzę się siebie i mam wpływ na to gdzie i kiedy będę.

    2) Praktykowanie wdzięczności – co raz częściej stosuje, bo wiem jakie to ważne i często trafiam na ludzi, którzy mówią jak ma to na nich dobry wpływ w ich życiu. Rozmawiam z synami i mężem o tym za co jesteśmy wdzięczni w danym dniu. Sama czasem też te rzeczy zapisuje, chociaż zdecydowanie nie regularnie i wiem, że chce nad tym pracować. Wiem, że większa częstotliwość praktykowania wdzięczności bądź też poranna rutyna uważności wraz z wdzięcznością daje wymierne korzyści. Nasz organizm, mózg potrzebuje tych dobrych emocji, abyśmy byli też dla siebie empatyczni, dobrzy. Ten punkt jest zdecydowanie do przepracowania i mocnego praktykowania. Wiem też, że w nim mogą pomóc dzienniki Kamili Rowinskiej, które już wiele razy chce mieć i jeszcze nie zakupiłam. Cieszę się jednak, że wiele lat temu trafiłam Kamilo na Ciebie i nawet na moje urodziny kilka lat temu od moich znajomych z pracy otrzymałam pierwszą książkę “Kobieta Niezależna”. Uwielbiam do niej nie raz wracać. Uważam, że każda kobieta dla siebie powinna być niezależna pod każdym względem, także finansowym. Bo jak pisała Kim Kiyosaki “pieniądze nie są najważniejsze, ale mają wpływ na wszystko co jest ważne”. Uwielbiam ten tekst, bo jest bardzo prawdziwy. Teraz mogę także zmienić te słowa na Pieniądze szczęście dają i mają wpływ na wszystko co jest ważne. Świetnie, że tak wiele kobiet chce uświadamiać inne kobiety, bo to niezwykle ważne. Teraz Joanna Przetakiewicz też stawia na kobiety i super, bo świetna z niej kobieta z zupełnie inna drogą, która przeszła. Wiemy jednak kto wiele lat pracował na świadomość kobiet. Ty Kamilo przeszkoliłaś tak ogromną ilość kobiet, że jesteś nr 1 w Polsce zdecydowanie!
    Dziękuję ❤️ za to, w którym teraz miejscu jestem. Dziękuję za to, że trafiłam znów na WYZWANIE Kamili Rowińskiej. Jest to kolejne, w którym biorę udział. Zawsze inspirują do działania.

    3) Wytyczanie swojego celu. Widzę każdego dnia jak jest to ważne. Pamiętam jak w mojej długoletniej pracy jak pani Prezes powiedziała że najczęściej ludzie chcą COŚ osiągnąć i dążą do tego, ale nie mają sprecyzowanych planów konkretnych, szczegółowych, nie wiedzą czego chcą i jest to najprawdziwsza z prawd. Ludzie i często ja sama widzę też to u siebie nie wyznaczają sobie konkretnego celu bo jest to naprawdę trudne. Chcemy coś osiągnąć jednak nie jesteśmy sami w stanie określić szczegółów celu, jak do niego dojść, czy faktycznie jesteśmy w stanie poświęcić i zrezygnować z kilku rzeczy i własnej strefy komfortu. Sama czasem się na tym łapię. Kamila świetnie pokazuje jak wyznaczać cele i jak sprecyzowane dają wymierne rezultaty. Tak wiele osób, które postawiły na szkolenia Kamili Rowińskiej (m.in. Ania z nagrania, Marta Ossolińska, Architekt Porządku, Beata z RBC i wiele innych świetnych osób) rozwijają się i są już o kilka stopni wyżej i bliżej celu albo już na szczycie. Konkretnie wytyczone w czasie cele będą nas popychały do działania. Wiele rzeczy w moich celach już wykonałam (mam własną firmę florystyczną, pracuje w pięknym miejscu, pełnym książek i możliwości realizacji i spełniam się). Jednak ze szkoleniami Kamili i wiarą w siebie można wykonać je szybciej i to gwarantuje nam Kamila wraz ze swoim super rozwojowym działem RBC.

    5) Zadbaj o wspierające otoczenie. O tak!
    To bardzo ważne. Zdecydowanie.
    Myślę także, że swoją pozytywną postawą tych ludzi można również “motywować” i poniekąd “zmieniać” ich wibracje. Najważniejsze otoczenie to głównie rodziną, domownicy (mąż/żona/dzieci). Jeśli Wam na sobie zależy to będą pomocni, wspierający. Czasem jednak należy zwrócić się do terapeuty, psychologa by poprawić te relacje. Ja tak z mężem zrobiłam 😉 Dobrze też spotykać na swojej drodze świetnych, inspirujących i wspierających ludzi, którzy dają wiatr w skrzydła i żagle.
    Zapraszam do wyzwania także moja siostrę, która po wielu latach braku pracy nad swoją niezależnością trochę zatraciła się i szczególnie jej jest zmiana w życiu potrzeba.

    Zakończę jeszcze punktem nr 4, który na szczęście jest mi już zupełnie obcy.

    Życzę powodzenia każdemu i aby już nikt nie pomylił miejsca wpisania komentarzy. 🍀🌿😂🏆

  20. Agata Hołdyk

    Kamilo, dziękuję za ten odcinek. To było mocne i tylko dowodzi, że czasem trzeba usłyszeć coś po raz drugi, żeby w końcu dotarło i zarezonowało na całego. Tak było w przypadku tego power poniedziałku. W tym przypadku dodanie jednego 0 do mojej pensji wcięło mnie w fotel i choć zapewne gdzieś to u Ciebie już słyszałam, dopiero teraz „usłyszałam” !!!. Tak więc na pewno wskazówka nr 2 – zbuduj większą skalę swojego działania. Poszerzam ciągle swoje pudełko komfortu i nabywam nowe umiejętności, aby to, nad czym obecnie pracuję, a więc nad kursem online gry na fortepianie – z sukcesem sprzedawać, gdy produkt będzie już gotowy. Dodatkowo, podczas oglądania tego odcinka przyszły mi do głowy jeszcze nowe pomysły odnośnie innych produktów online, i oczywiście to sobie zapisałam – to znowu może poszerzyć moją ofertę. Wskazówka nr 1 o tyle jest dla mnie istotna, że choć mam mocno ograniczony budżet domowy, to i tak widzę, że trzeba zakwestionować niektóre wydatki i zadać sobie pytanie, gdzie można obciąć koszty. Do tego dokładam wskazówkę nr 5, a więc sprzedaję rzeczy dla mnie już zbędne, a zagracające szafy. Ruszyłaś mnie z totalnymi porządkami jeśli chodzi o rzeczy, ubrania dzieci oraz nasze książki. Cały prawie weekend poświęciliśmy na porządki, segregowanie rzeczy i ustaliliśmy też, jakie gry planszowe dzieci wystawią na sprzedaż. Podsumowując widzę, że nawet jeśli, mam skromny budżet – mogę poszukać jeszcze innych funduszy, a dodanie jednego zera i ta myśl „co by się musiało wydarzyć, abym zarabiała tyle pieniędzy rocznie?” zostają we mnie na zawsze. Jak już będę miała to zero dodane – na pewno dowiesz się pierwsza – promissss!

  21. Ola

    Cześć Kamila,
    Podsumowując te 3 tygodnie wyzwania, widzę w sobie ogromne zmiany, a za razem czuje ekscytacje ile może się zmienić w przeciągu miesiąca, roku czy kilku lat gdy pracuje się nad sobą, bez odpuszczania!
    Codzienne praktykowanie wdzięczności, pokazało mi jak wiele w życiu dzieje się dobrego – wcześniej już starałam się wprowadzić ten nawyk w swoją codzienność, ale dopiero dzięki wyzwaniu, nawet w trudniejsze dni, starałam się skupić swoją uwagę na tym co cenne i ważne, akceptując trudniejsze momenty.

    Kolejny ważny aspekt, to nauka systematyczności i planowania – to coś nad czym cały czas pracuje… natomiast wyzwanie pokazało mi i uświadomiło, gdzie marnuje swój czas i jak wiele można zrobić w ciągu dnia zapisując rano 3 MIT i 1 CHSS. Dzięki temu, kończę dzień z poczuciem spełnienia, wytrwałości i produktywności, a tego bardzo potrzebowałam, bo ciągle miałam wrażenie, że jestem nie odrobiona!

    Przez ostatni tydzień mocno skupiłam się na mojej domowej przestrzeni i rzeczach, których nie używam. Poczucie, że teraz jest wyzwanie i to mój plan na ten tydzień pomogło mi motywować się aby każdego dnia posprzątać coś i zastanowić się czy faktycznie tego potrzebuje czy mogę to sprzedać dalej.

    Kamilo, dziękuję za ten bardzo produktywny czas i każdą cenną wskazówkę, która pomaga mi stawać się w pełni Kobietą jaką pragnę być! 🧡

    Pozdrawiam Cię serdecznie! 🧡

  22. Seweryna

    Cześć Kamila. Wdrażam wskazówkę numer 2!

  23. Justyna Mączyńska

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 4 i 5, a w przyszłości chcę też pochylić się nad wskazówkami nr 1, 2 i 3. Każda ze wskazówek jest warta wdrożenia.

    Moje wyniki po wdrożeniu wskazówek 4 i 5 w tym tygodniu:

    Zadecydowałam, że w ciągu tego tygodnia będę wstanie wspomóc moją wysoką stawkę godzinową w pracy etatowej. Na codzień posługuję się masą raportów i danych, które codziennie potrzebuję pobierać z systemu i bazy raportowej. Zajmuje to dużo czasu i wymaga ciągłego powtarzania tych samych czynności. W moim odczuciu jest to niska stawka godzinowa. Dlatego chcąc wdrożyć wskazówkę o wysokiej stawce godzinowej, zaplanowałam blok czasowy 3h (2x po 1,5h) w tym tygodniu i popracowałam nad usprawnieniem. Założyłam odpowiednie filtry i moduły, które będą pamiętać moje ustawienia (nie będę już robić tego ręcznie) , stworzyłam swoją bazę danych i pliki, które pomogą mi obrabiać już wygenerowane raporty. Szacuję, że w skali tygodnia zaoszczędze 60-70% czasu jakie zabierały mi te czynnosci. Przeznaczę je na moją wysoką stawkę godzinową.

    Sprzedaj/wynajmij to czego nie potrzebujesz => tutaj działałam na poziomie prywatnym- domowym. Jestem na etapie zmian w moimi otoczeniu i tez w mojej szafie. Postanowiłam, że to czego nie używam/ nie noszę/ już mi się nie podoba- sprzedam. W tym tygodniu skupiłam sie na sprawdzeniu garderoby. W przyszłym tygodniu wystawiam rzeczy do sprzedaży.

    Ten tydzień był pełen wyzwań w życiu prywatnym i zawodowym. Cieszę się, że zrobiłam tyle, ile moglam.
    <3 Jestem z siebie dumna :D

  24. Dorota

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr5.
    Dlaczego te? Ponieważ dotyczy zarówno rzeczy dużych jak i tych najmniejszych, ktore nie zawsze sa doceniane, a chyba niesłusznie;)Najtrudniej jest zrobic pierwszy krok. Gdy ten sie uda, zaczyna rosnac apetyt na kolejny i kolejny…i zupelnie przypadkowo, gdy spojrzysz wstecz okaze sie, jak duzy postep udalo sie zrobic. Na początek, dzięki “szafie w porzadku” zaczelam z większą refleksja podchodzić do tego czy “to jest mi w ogóle potrzebne”? I okazało się, że wiele rzeczy to tylko chwilowa zachcianka, wiec z zakupu po prostu zrezygnowalam. Zaczelam zapisywac kwoty ktore nie zostaly wydane, okazalo sie ze kwota jest wieksza niż moglabym sie spodziewac. Kartke zostawilam sobie, dla satysfakcji ze udalo sie w prosty sposob zaoszczedzic pewna sume. Kolejny krok: przejrzałam szafę, mam kilka ubrań do sprzedania. I znowu pojawia się Twój wplyw, mianowicie pytanie: Co zrobie z pieniędzmi gdy sprzedam ubrania? (Twoje pytanie co zrobisz z czasem ktory chcesz zaoszczedzic z poprzednich PP) Bez konkretnego celu na co je przeznaczę, rozpłyną sie i tyle. A przeznaczę je na “Kobietę niezalezna”, bo chce mieć cel, motywację żeby wytrwać w postanowieniu. Chcę mieć satysfakcję ze udało mi sie wytrwac w postanowieniu i osiągnęłam wyznaczony cel. W pewnym momencie wypadłam z torów na których się znajdowałam, teraz walczę o to, żeby na nie wrócić. Ty pokazujesz, że można to zrobić, że nie zawsze jest słodko i lukrowo, ale nie można się poddawać. Teraz mam cel, żeby uzbierać na szkolenie, gdy go osiągnę, będzie satysfakcja, wzrośnie pewność siebie, wiara we własne siły, w to że jak chce to mogę. Przecwicze wytrwałość w dążeniu do celu, wyznaczanie celow, czyli coś czego potrzebuje żeby wrócić na tory. A może na szkoleniu zobaczę nowe tory na które warto wskoczyć? A zaczęło się od sprzedaży ubrań z szafy. Mam apetyt na więcej, chce znowu uwierzyć że mogę. Kolejny krok- wyzwanie FKN, nie wiem czy dam radę, ale wiem że chce spróbować i wiem że już sama droga może mnie przybliżyć do celu, do wzmocnienia mnie. Trzymajcie kciuki!

  25. Katarzyna

    Czesc Kamila. Podejmuje wyzwanie i zamierzam realizować punkt 1 i 5. A w sumie to kontynuować gdyż co jakiś czas robię przegląd i “porządki w szafie” by nie mieć nadmiaru rzeczy, a tylko te praktyczne.
    Gorzej z wycena swojej pracy ale to wyzwanie i podejmuje rękawice. Co roku analizuje co się zmieniło, co mogę zmienić i ciekawa jestem efektów za rok. Chciałabym kiedyś moc spotkać się na żywo. Ze szkoleń póki co to tylko on-line więc wszystko przede mną.
    Dziękuję za kolejne materiały i za te które będziesz tworzyć. Za książki , które mogę pochłaniać bo je bardzo lubię i lubię do nich wracać. Kilka sugestii już wdrożyłam i jej inaczej, na plus. Sesje wdzięczności, delegacji zadań itd. A to wszystko by było prościej. I pomyśleć, że proste rozwiązania są tak łatwe a tak trudno jest na nie wpaść… Dziękuję jeszcze raz❤️❤️❤️
    Czekam na konferencję . Pozdrawiam serdecznie

  26. Katarzyna

    Czesc Kamila. Podejmuje wyzwanie i zamierzam realizować punkt 1 i 5. A w sumie to kontynuować gdyż co jakiś czas robię przegląd i “porządki w szafie” by nie mieć nadmiaru rzeczy, a tylko te praktyczne.
    Gorzej z wycena swojej pracy ale to wyzwanie i podejmuje rękawice.
    Dziękuję za kolejne materiały i za te które będziesz tworzyć. Za książki , które mogę pochłaniać bo je bardzo lubię i lubię do nich wracać. Kilka sugestii już wdrożyłam i jej inaczej, na plus. Sesje wdzięczności, delegacji zadań itd. A to wszystko by było prościej. I pomyśleć, że proste rozwiązania są tak łatwe a tak trudno jest na nie wpaść… Dziękuję jeszcze raz❤️❤️❤️
    Czekam na konferencję . Pozdrawiam serdecznie

  27. Paulina

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć kilka wskazówek, o których informowała w Power Poniedziałku.
    Dałaś mi dużo do myślenia, bo kwestia zarabiania nie jest idealnie przerobiona w moim życiu. Uwielbiam zarabiać pieniądze, ale często niezbyt dobrze wyceniam swoją pracę.

    Zaczynając od wskazówek, o których mówisz w nagraniu, wiem które są dla mnie szczególnie ważne i chcę je wdrażać w swoje życie. Z pewnością szczególnie stawiam na nr 1, 2, 3 oraz postaram się pracować nad 4 i 5. Każda jest ważna. Zaskoczyła mnie szczególnie nr 2.

    1) Zdecydowanie muszę AKTUALIZOWAĆ ceny za moje usługi i produkty. Często myślę, że wystarczy, żebym wykonywała to co kocham. Gorzej zawsze jest z wyceną, często deprecjonuje swoje umiejętności i zbyt nisko wyceniam swoją pracę. Myślę, że ktoś tych moich rzeczy i usług potrzebuje, ale nie za taką kwotę jaką początkowo bym chciała otrzymać. Sama jeszcze mam tę kwestię do przepracowania. Co raz to bardziej wierzę w siebie i wiem także po tym nagraniu, że dam radę dobrze wycenić swoją pracę. Będę sprawdzała czy wszystkie koszty są mi potrzebne.
    2) Zbuduj większą skalę swojego działania.
    Ten punkt mnie bardzo zaskoczył. Podobnie jak Ciebie Kamilo na Twoim spotkaniu. Pamiętam jak kilka lat temu zrobiłam swoją pierwszą mapę marzeń i wpisałam kwotę jaką chciałabym zarabiać. Co ciekawe dopiero niedawno wreszcie działałam tak, aby do tej wymarzonej kwoty się mocno zbliżyć. Tak zaczęło się dziać i teraz wiem też, że można osiągnąć kwotę, o której się marzy. Dzięki Tobie zaczynam też wierzyć, że da się ją także pomnożyć przez 10 😉
    Zaczynam dokładnie myśleć co musiałoby się wydarzyć, abym zarabiała tyle pieniędzy. Wiem, że moje działania od dłuższego czasu do tego mnie prowadzą. Widzę, gdzie mogę zarobić więcej i teraz tylko czas na realizację tych celów i planów. Czasem z czegoś trzeba zrezygnować chcąc osiągnąć większe możliwości. PIENIĄDZE szczęście dają i mają WPŁYW na WSZYSTKO co jest WAŻNE 🍀🏆
    3) Użyj lewaru dla swojej działalności gospodarczej. To fajny punkt, bo rzeczywiście trzeba o tym pomyśleć, aby mieć więcej pieniędzy, za które można tak wiele działać. Dochód pasywny to najlepszy z możliwych sposób zarabiania. Bardzo podoba mi się jak wiele osób wykorzystuje moc dochodu pasywnego. Czas także postawić na ten temat, bo zdecydowanie pomoże w zbudowaniu niezależności i wiem jak mogę to rozpocząć, poniekąd już zaczęłam. Zawsze o tym marzyłam, teraz czas na realizację tego punktu. Pamiętam jak pewna osoba wskazywała mi wiele lat temu, że pasywny dochód jest niezbędny, aby w tym samym czasie zarabiać więcej.

    4) Pracowanie w wysokiej stawce godzinowej.
    Muszę nauczyć się i przemyśleć co mogę zrobić, aby delegować pracę innym, by móc w tym czasie zarobić i skupić się na tym na czym znam się najbardziej. Zdecydowanie do przewartościowania co jest ważniejsze i na co postawić, a co mogę oddać innym. Widzę teraz jak jest to ważne i pamiętam wiele rozmów i nagrań, w których to także było poruszane. Widzę teraz jak traciłam np. swój czas przy tworzeniu warsztatów florystycznych, kiedy jechałam daleko na giełdy kwiatowe albo w kwestii zakupów i czasu na nie, których nie wliczałam w cenę usługi.
    Tak, chce pracować w wysokiej stawce godzinowej!
    5) Przyjrzę się rzeczom, których nie potrzebuje. Staram się nie być konsumentem, który wszystkiego potrzebuje i myślę nad racjonalnymi zakupami. Nie otaczam się dużą ilością rzeczy. Przemyśle kilka kwestii w tym temacie.

    Dziękuję Tobie Kamilo za kolejny czas, który dajesz mi na tych wyzwaniach i power poniedziałkach. Niezwykle ważny jest taki czas przemyśleń i rozwój, który widzę z każdym czasem po przeczytaniu książek, obejrzeniu nagrań. Wiem, że wszystko jest we mnie i muszę uwierzyć i działać tak, aby spełnić te moje cele. Dziękuję za tak wiele wskazówek do osiągnięcia sukcesu.

    Życzę sobie spełnienia i realizacji moich postanowień finansowych. Życzę go także każdej z nas kobiet będących w tych wyzwaniach. Powodzenia dla nas wszystkich 😉🍀🏆

  28. Katarzyna Sławska

    Cześć Kamilo,
    jestem w wyzwaniu trzeci tydzień, ale brnę dalej i głębiej. Jestem w trakcie przekwalifikowywania się, więc dzięki Twoim wskazówkom mój nowy start będzie lepszy. Wiem, że mój czas jest cenny i nie zamierzam oddawać go innym za darmo, co do niedawna czyniłam nagminnie. Wiem też, że nie muszę mieć certyfikatu czy dyplomu z każdej kompetencji, żeby na niej zarabiać – i to jest dla mnie niezwykle ważna nauka, ciągły rozwój tak, ale w jego trakcie też trzeba żyć. Wszystkie zasady będę stosować, ale zaczynam od 5. Pierwszą decyzją jest ogarnięcie mojej przestrzeni – mam mnóstwo rzeczy, które zalegają gdzieś w szafach i na strychu, o niektórych zapomniałam, że w ogóle je mam, inne zostawiłam na pamiątkę… postanowiłam uwolnić tę gotówkę i zainwestować ją w swój UKIERUNKOWANY rozwój. To kilka pieczeni na jednym ogniu, bo dodatkowo będę (i moje dzieci przy okazji też) lepiej funkcjonowała.

    Dziękuję Ci za to co robisz i mam nadzieję do zobaczenia niedługo.

  29. Jadwiga Bazan

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1, 3 i 5. Jestem mamą trójki dzieci, pracującą na etacie, w ciągłym biegu i niedoczasie. We wrześniu moje najmłodsze dziecko zaczęło uczęszczać do żłobka, a ja, będąc jeszcze na urlopie macierzyńskim, maksimum tego czasu postanowiłam przeznaczyć na swój rozwój. Obszary, na których się skupiłam to organizacja czasu, ponieważ jest ogromna różnica pomiędzy dwojgiem a trojgiem dzieci, oraz zwiększenie dochodów. W pierwszej kolejności wraz z mężem podsumowaliśmy nasze dochody i rozpisaliśmy wydatki. Kwoty jakie nam wyszły, w szczególności po stronie wydatków, były dla nas sporym zaskoczeniem, dlatego kierując się wskazówkami ze szkolenia o budżecie domowym określiliśmy sobie limity na poszczególne obszary naszych wydatków. Podjęłam również działania, aby pozbyć się rzeczy, które zalegają w naszym domu, na co nigdy nie mogłam znaleźć czasu, albo raczej nie potrafiłam się zorganizować. Kolejny krok to dochód pasywny, który chcę z czasem osiągnąć rozwijając moją działalność w marketingu sieciowym.
    Widząc już małe efekty podjętych czynności w zakresie ograniczenia niepotrzebnych wydatków oraz sprzedaży części zalegających w domu, niepotrzebnych już rzeczy, jestem pełna pozytywnej energii i działam dalej.

  30. Anna Boguszewska

    Cześć Kamilo!
    Tak jak napisałam w poniedziałek, zamierzam wdrożyć wskazówki nr 1, 2 i 5. Co to oznacza?
    Wskazówka nr 1.
    Odpowiedź na pytanie, czy twoje ceny są aktualne brzmi: ZDECYDOWANIE NIE! Jako nauczycielka – polonistka w średniej szkole w ciągu ostatnich trzech lat zdobyłam mnóstwo nowych kompetencji, przede wszystkim cyfrowych, W ostatnim roku zajmowałam się też prowadzeniem kółka dziennikarskiego i medialnego – więc w tych obszarach też liznęłam co nieco, a przede wszystkim poznałam swoją wartość, nie boję się nowych wyzwań, wiem, że prawie wszystkiego można się nauczyć – to tylko kwestia motywacji. Napisałam dwie książki, jedną na konkurs do Biedronki (byłam w śród 100 najlepszych, choć kasy nie wygrałam), drugą – biograficzną, o patronce szkoły, z którą od lat jestem związana. Stawka za tę ostatnią publikację była żenująco niska, co tylko podkreśla fakt, jak długa droga przede mną do zarabiania kasy, jaką bym chciała. Ceny za moją wiedzę i moje umiejętności zdecydowanie nie są aktualne i zamierzam to zmienić.
    Wskazówka nr 2.
    Zamierzam zbudować większą skalę swojego działania. Pytanie, co bym musiała zrobić, by zarabiać miesięcznie 10 razy tyle, co obecnie siedziało mi w głowie przez cały tydzień. Problem w tym, że boję się tak odważnie myśleć. Wiem, czego nie wiem, a powinnam wiedzieć – to już coś i muszę się tym zająć bez marudzenia. Muszę się bardziej zaangażować, ruszyć tyłek, zmienić zawód lub obszar działania. Na pewno nie dam się już wykorzystywać w publicznej edukacji. Muszę podjąć ryzyko, a Ty, Kamilo, Na pewno zdajesz sobie sprawę, co to znaczy dla kogoś, kto przez 22 lata wykonywał jeden zawód. Cieszę się jednak, bo 22 lata temu wyjechałam na Białoruś, by tam uczyć polskie dzieci polskiego. Zrobiłam to i był to bardzo dobry krok w moim życiu, bo dzięki niemu kupiłam dwupokojowe mieszkanko w moim rodzinnym mieście i teraz…
    Wskazówka nr 5
    … mogę je wynająć (choć aktualnie zajmuję się jego remontem, czyli KOSZTY), mogę wynająć też garaż, o czym wcześniej nie pomyślałam, chcę urządzić wyprzedaż garażową, bo mam mnóstwo rzeczy do pozbycia się (chomik ze mnie). Może poznam przy okazji jakichś ciekawych ludzi z mojej miejscowości, w której wciąż czuję się nowa?
    Trzymaj kciuki, Kamilo. Ty najlepiej wiesz, jaki krok milowy trzeba wykonać, by przejść od marzeń i planów do ich realizacji. Dobrze, że jesteś.
    Pozdrawiam
    Anna Boguszewska

  31. Przemek Żmuda

    Cześć Kamilo, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5. Widzę w niej ogromny potencjał także dla mnie.

    Zacząłem jej stosowanie jednak od NIEKUPOWANIA masy rzeczy, np. książek. Oczywiście, warto mieć wartościowy księgozbiór na swojej półce z pozycjami, do których będę powracać. Przekonałem się jednak w ostatnich miesiącach do korzystania z biblioteki, Legimi, wymiany książek zamiast zakupów. Dzięki tym pomysłom można zaoszczędzić masę przestrzeni we własnych czterech ścianach i oczywiście niezłą gotówkę.

    Podobnie jak Kamila nie jestem przekonany z moją kochaną Anią do drugiego samochodu w naszym gospodarstwie. Przy naszym trybie życia i pracy jedno auto to absolutny max. Co więcej mimo tego, że sam polubiłem cztery kółka to wciąż uważam komunikację publiczną za bardzo ważną sprawę i od czasu do czasu z niej korzystam.

    Chce być zamożnym człowiekiem. Dlatego też patrzę na każdy grosz a nie tylko złotówki. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia wszystkim w Wyzwaniu.

  32. Agnieszka Wrobel-Grabbe

    Czesc Kamila,

    bardzo dobre wideo.
    1. Przede wszystkim jeszcze raz zastanowilam sie ile chce zarabiac. Ta suma mnie troche przerazila bo to jest 30.000€ miesiecznie i musze sie do niej przyzwyczaic.
    2. Moim celem jest zrobienie 3 odnog finansowania w tym co najmniej jedna pasywna w biznesie mlm.
    3. Moja idea jest wynajwecie sciany przydroznej szopy na reklame, stworzenie kursu online dla kobiet zyjacych na emigracji.
    4. Wezme pod lupe z czego mozemy zrezygnowac albo zaktualizowac tak aby miec wiecej np abonament za telefon lub internet.
    5. Przemysle jakie zadania sa w mojej najwyzszej stawce godzinowej i te z najnizszej oddeleguje na inne osoby.
    6. Jezeli chodzi od odgracenie przestrzeni wokol mnie to regularnie przegladam ubrania moje i mojej rodziny i oddaje je do sklepu, ktory sprzedaje je dalej a pieniadze uzyskane inwestuje w projekty wspierajace kobiety w panstawch trzeciego swiata. To jest moje delegowanie poniewaz czas spedzony na opisywaniu ubran na platformach sprzedazowych jest cenniejszy niz to co otrzymam ze sprzedazy. Mam wtedy satysfakcje, ze pomoglam kobiecie w potrzebie, ktora pokrywa sie z moja misja zyciowa. Wczesniej pomagalam innym za darmo ale nie wszyscy to szanowali dlatego tez wprowadzilam cennik cegielke, np zbieram na szkolenie, ksiazke i prosze o dorzucenie sie.

    Z niecierpliwoscio czekam na ogloszenie wynikow i trzymam kciuki za pozostalach uczestnikow wyzwania

  33. Anna

    Cześć Kamila,

    Podejmuję wyzwanie i wdrażam wskazówkę 1 i 4. Podnoszę stawki, i tak organizuję zlecenia żeby pracować w najwyższej stawce godzinowej. Strasznie się boję, bo co powiedzą moi klienci? Jak zareagują? A jak odejdą? Nie stać mnie na ich odejście. Trudno. Skoro mówisz żeby zweryfikować swoje ceny to tak robię. Ryzykuję. W sumie to masz rację, jakość musi iść z ceną w parze.

  34. Asia

    Cześć Kamila,

    Podejmuję wyzwanie i wdrażam… o dziwo wskazówkę nr 3.

    Dzisiaj oglądając to nagranie, zdałam sobie sprawę z tego, że od momentu, kiedy się z tobą rozwijam… zarabiam praktycznie 10x więcej niż wtedy pracując nadal na etacie.

    Zmiany w moim życiu dotyczą nie tylko finansów, przede wszystkim życia osobistego. Dzięki tobie wyszłam z pozycji ofiary i zakończyłam toksyczny związek a dzisiaj mam cudownego męża i pełne miłości relacje oparte na asertywnej komunikacji.

    Ciągle się dzięki tobie rozwijam. Zaplanowałam swoją ścieżkę kariery i awansowałam w obcym kraju, pomimo tego, że zaczynałam tutaj od zera.

    Wydawało mi się, że z moimi kompetencjami nie da się założyć firmy. Dzisiaj wiem, że jeszcze muszę trochę popracować nad kompetencjami i jest to możliwe.

    A dzisiaj podrzuciłaś mi kolejny pomysł.

    Dzięki za wszystko co robisz!
    Pozdrawiam ciepło! :)

  35. Paulina Bochenko

    Cześć Kamila, podejmuje wyzwanie.

    Są takie zdania, które zapadają głęboko bo dotykają czegoś naprawdę prawdziwego.
    ** Co by się musiało wydarzyć, abym zarabiała taka kwotę co miesiąc?**
    Woow!!! Żadnego: czy mogę?, czy mi się należy?, czy zasługuje?, czy to nie za dużo?, co rodzina sobie pomyśli?.
    Proste * Co by się musiało wydarzyć, abym zarabiała taka kwotę co miesiąc? *❤️‍🔥❤️‍🔥

    I zaczęłam sobie na to odpowiadać:
    – potrzebuje więcej wiary w siebie i odwagi do zmiany. Po to jadę w listopadzie na Twoje szkolenie o budowaniu pewności siebie❤️

    – potrzebuje wytrwałości i konsekwencji. Zapisuje się na wyzwanie Fundacji Kobieta Niezależna i już od 2 tyg biegam codziennie po pracy.

    – potrzebuje dodatkowych pieniędzy na rozwój dlatego szukam dodatkowego zajęcia na sobotnie poranki. Jestem gotowa asertywnie przedstawić moja stawkę.

    Od dawna planuje budżet i kwestionuje wydatki dlatego potrafiłam zrealizować juz jedna inwestycje , która przynosi mi co miesiąc dochód. Teraz skupiam się na kolejnej.

    Kamila dziękuje za wyzwanie i mądre słowa. Dziękuje za to, ze każdej z nas dajesz wędkę i mocna wiarę w to, ze małymi krokami można dojść naprawdę daleko.

    Do zobaczenia w listopadzie na szkoleniu. Mam nadzieje, ze następne będzie Kobieta Niezależna. ❤️❤️❤️

  36. Agata

    Cześć Kamila :) podjęłam już wyzwanie, a teraz kontynuuję obrany cel. Ten komentarz jest zwieńczeniem moich działań, Chcę Ci zatem jeszcze raz powiedzieć, że dla mnie z terminem tego szkolenia trafiłaś w 10! Zmobilizowałam się dzięki Twoim materiałom do poprowadzenia do końca tematów związanych z wykończeniem domu. I jestem na dobrej drodze, żeby podomykać te tematy, bardzo Ci dziękuję za całokształt Twojej pracy, a tymczasem małe podsumowanie. Zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2, czyli zbudować większą skalę swojego działania. Kiedy odpowiedziałam sobie na pytanie, co musiało by się wydarzyć, żebym zarabiała kwotę “x” do głowy przyszło mi kilka pomysłów. Dzięki temu utwierdziłam się w swoich przekonaniach i działaniach, które za tym powinny pójść. Wypisałam co konkretnie powinnam zrobić, żeby się to wydarzyło. Wypisałam 7 punktów, które mogą dawać mi dochód. Łączy się to u mnie również ze wskazówką nr 3 o Po pierwsze chcę awansować, wiąże się to z kawałkiem ciężkiej pracy, ale mam nadzieję, że starczy mi motywacji i wiedzy, którą zdobędę na Twoim szkoleniu :) Chciałabym oprócz sprzedaży bezpośredniej rozwinąć swój zespół, który pozwoli mi zwiększyć skalę mojego działania. Już stawiam pierwsze kroki w tym temacie. Po drugie myślę o napisaniu książki, więc zaczęłam już od pisania spisu treści, tak aby poukładać w głowie, o czym chcę tam napisać światu :D Rozbudowywanie mojego zespołu i rekomendacja oferty, którą mój mąż dysponuje, w ogólnym rozrachunku, całej naszej rodzinie przyniesie stabilniejszą sytuację finansową. Przy okazji już tu wykorzystam możliwość :) Mój mąż prowadzi firmę i organizuje eventy, animacje, pokazy ognia, ledshow, pokazy cyrkowe, szczudlarzy, kuglarzy, żywe rzeźby i wiele, wiele innych. Jednym słowem dba o to, by zapewnić ludziom rozrywkę, na najwyższym poziomie :) Co do wskazówki nr 4 już od jakiegoś czasu mam świadomość własnej stawki godzinowej, liczę się z tym i zrezygnowałam już z pracy, która jest dla mnie nieopłacalna. Kiedyś nie potrafiłam tak myśleć. Myślałam, że jestem chciwa i pracowałam za niskie stawki. Teraz już cenię siebie :)
    Punkt ten jednak przypomniał mi o rekomndacjach, o których nie zawsze pamiętam, a dzięki tej wskazówce uświadomiłam sobie, że na spotkania z danym klientem, mogę prosić o zapraszanie większej liczby osób, tak by informacja o moim produkcie, w tym samym czasie, dotarła do większej liczby osób. I czas na ostatnią wskazówkę! O zgrozo, wiecznie o tym myślę, ale ciągle tego nie robię. Ale teraz już poszło, założyłam konto na Vinted i sprzedam to czego nie potrzbuję. Niebawem przeprowadzamy się do nowego domu, więc będzie to świetna okazja na puszczenie w świat tego, czego nie potrzebuję.

    Jeszcze raz wielkie dzięki za wyzwanie i do zobaczenia 25 września :)
    39:02 – 5. Sprzedaj / wynajmij to, czego nie potrzebujesz.

  37. Joanna Pieczka-Karasińska

    Droga Kamilo,
    podejmuję wyzwanie. Aby poprawić moją sytuację zawodowo-finansową musiałabym wdrożyć w mniejszym lub większym stopniu wskazówki od 1 do 4.
    Na ten moment moja sytuacja finansowa nie jest w żadnym wypadku zła – pracuję na etacie, a moim drugim (niemal równie mocnym, a w niektórych miesiącach nawet i mocniejszym) źródłem dochodu jest działalność jako tłumacz przysięgły. Nie mam długów, dzięki systematycznym nadpłatom spłaciłam już kredyt hipoteczny, mam pewne oszczędności. Wydawałoby się, że wszystko gra, i tak jestem przecież w lepszej sytuacji niż spora część Polaków. Można zadać sobie pytanie, po co jeszcze poprawiać sytuację?

    Ano po to, bym mogła wreszcie z czystym sumieniem wybrać, czy etat czy własna działalność (mam nadzieję, że to drugie) i odzyskać równowagę w życiu. Chcę tak rozwinąć swoją karierę, aby nie musieć pracować po kilkanaście godzin na dobę i mieć więcej czasu dla rodziny i dla siebie. Chcę uzyskać pozycję eksperta i rozwinąć skrzydła w biznesie, chcę wreszcie wydostać się z tego zawodowego rozkroku i przestać gonić własny ogon.

    Do zastosowania na już – wskazówka nr 1 – weryfikacja stawek i wskazówka nr 4 – praca w wysokiej stawce godzinowej. Ale najważniejsze – ale jednocześnie też trudniejsze do wdrożenia – będą moim zdaniem wskazówki nr 2 i 3 – zwiększenie skali działalności oraz użycie lewaru, zdobycie pasywnych źródeł dochodów – to one pozwolą mi wypłynąć na szersze wody. Mam zatem nad czym rozmyślać.

    Cieszę się, że to wideo powstało – dla mnie absolutna petarda, słuchałam kilka razy. Oglądam Twoje publikacje już od
    dłuższego czasu, ale najbardziej czekałam chyba na to nagranie. Niech moc będzie z nami, Kobietami (i facetami oczywiście też!)
    Pozdrawiam,
    Joanna

  38. marek

    Witam
    Co do wywiadu Karoliny to poruszyła ważne kwestie a mianowicie że sami tak naprawdę nie wiemy kim jesteśmy i nie zadajemy sobie pytań co chcemy osiągnąć i czego chcemy dopóki się coś wydarzy albo czegoś mocno doświadczymy. Nasłuchamy się starych stereotypów uważając że to właściwe. Potem na szkoleniu lub z wywiadu inni się dowiadują że są inne drogi i mogą się rozwijać myśleć bardziej ekonomicznie i przyszłościowo. Że trzeba pokonać ograniczenia i opuścić strefę komfortu. Jeśli chcemy lepszego życia bo nikt za nas tego nie zrobi. Trzeba powoli wdrażać różne sposoby a przed wszystkim spojrzeć na swoje działania i życie . 1 Dopiero po przeprowadzce i zmianie pracy z przyczyn losowych trochę lepiej zarabiam ale ta praca nie daje mi satysfakcji i rozwoju. Jedno z celów priorytetowych było przeprowadzka do miasta otoczenie ma trochę inne myślenie mentalne. 2 Nabyć nowe kompetencje. Przypomniał mi się wywiad Briana Trace o pieniądzach że ludzie żeby stać się bogadci inwestują a nie kupują rzeczy by się pokazać jak inni w ten sposób nie staną się majętni ponieważ wydają pieniądze na rzeczy które nie przynoszą zysku. To tak na marginesie z przypomnienia . Po za tym trzeba zweryfikować na co wydajemy pieniądze czasem na nie potrzebne rzeczy. Wdrożenie kontroli wydatków.

  39. Ania

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2 – zbudowanie większej skali swojego działania. Już nawet to robię. 💪Rozpisalam jasną wizję miejsca, do którego chcę dojść (nawet powtórzyłam sobie ćwiczenie z Kobiety Niezależnej o którym wspomniała Karolina, a mianowicie pisaniu kwoty i dopisywanie zera 🙊🍷). Zrobiłam listę rzeczy, z których mogę zrezygnować – podoba mi się to, co powiedziałaś, że to nie musi być na zawsze, a na jakiś czas. Zrobiłam listę szkoleń, które mogą być mi pomocne, aby podnieść kompetencje (hasło ‘klient premium’ brzmi interesująco…) i książek, które warto przeczytać; dodałam do tego ludzi, z którymi warto się spotkać i porozmawiać. Wiesz, to chyba najtrudniejszy dla mnie materiał z tych 3, które przygotowałaś…Ale podejmuję rękawicę i działam. 🙂 Postanowiłam, że ten rok, zaczynając od września, będzie poświęcony mojemu rozwojowi i nawet jeśli będę musiała coś powtórzyć ( jak ten wpis, bo poprzedni zniknął…), to to zrobię, bo ‘wygrywają nie najpiękniejsi i najmądrzejsi, ale ci, którzy postanawiają wygrać”. Ogromna inspiracją była historia wyzwaniowca, który musiał powtórzyć bieg, bo aplikacja zawiodła. 💪 Dziękuję, że dzielisz się wiedzą.🙂

  40. Aleksandra Zielazna-Pawlukiewicz

    Kamilo,
    Oto moje wnioski z pracy nad wskazówkami. Ten trzeci pp jest najtrudniejszy. Dotyczy bowiem obszaru , w którym raczkuję. Typy 1.4.5 to rzeczy, które poprzez szkolenia z Tobą już dawno wdrożyłam.
    Wskazówki 3, 4 to dla mnie ogromne wyzwanie.
    Już wiem, co musi się wydarzyć by zwiększyć swój dochód. Przerażające jest jednak robienie tego samemu. Dlatego zdecydowałam się zainwestować duża ilość pieniędzy we wsparcie specjalistów w obszarze, w którym sama nie domagam. To jest dla mnie właśnie lewar biznesowy. Wsparcie ekipy z komplementarnymi umiejętnościami.

    Mimo zrealizowania niejako tych 2 tipow, mam świadomość, że praca nad nimi jeszcze będzie trwać bardzo długo.
    Potrzebuję pokuladać swoje produkty, potrzebuje ulozyc pod nie strategie.

    Każdego więc dnia wracam do pytań z serii, co musiałoby się wydarzyć. Bo każdego dnia przychodzą do mnie nowe zagadnienia wymagające rozwiązania.
    Dziękuję za pp144, będę so niego wracać w trudnych momentach.

    Serdeczności 😀
    Aleksandra

  41. Paulina Chudy

    Dzień dobry,

    zasad z tego odcinka na razie nie mogę wdrożyć nie mam własnej firmy [jeszcze :D], pracuję w ośrodku gdzie stawka jest ustalona odgórnie, (oświata) i nawet jak poszłabym do Zarządcy, on nie może nic w tej kwestii zmienić…

    Myślę natomiast o otworzeniu własnej firmy z korepetycjami z matematyki, szczególnie zależy mi na lekcjach on line i tu mogłabym wdrożyć Pani wskazówki :)

    Mój pierwszy wpis był bardzo smutny, mama 3 dzieci ze związanymi rękami, bez zrozumienia, bez czasu dla siebie, dzięki Pani szukam rozwiązań… praktykuję wdzięczność z dziećmi, deleguję także zadania i planuję ..

    Muszę się pochwalić czytam Pani drugą książkę i staram się wskazówki wdrażać w życie…

    Bolesne jest jednak to jak mówię o swoich uczuciach, a ktoś odpowiada “przesadzasz”, “źle myślisz”, “znowu to samo” czy szyderczo “tak, tak”. Może czytając do końca książki dowiem się co wtedy odpowiedzieć, a może ktoś ze Społeczności mi doradzi…

    Nie mogę doczekać się Konferencji, a może kiedyś nadejdzie taki moment, że coś zarobię i będę mogła spotkać się z Panią na żywo.. :)

  42. Aleksandra ZP

    Cześć Kamila.
    Podejmuje wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki 2 i 3.

  43. Monika

    Dla mnie ostatnie Trzy POWER PONIEDZIAŁKI były “wbiciem kija w mrowisko”. Dosłownie. Na tę chwilę trudno opisać, co się dzieje w mojej głowie. Jakieś szaleństwo…(takie pozytywne). Zacznę od początku.
    W WYZWANIU 1 nie zdążyłam dołączyć komentarza, chociaż zadeklarowałam wykonanie 5 wskazówek. Jednym słowem. Zaakceptowałam soją przeszłość, która pozwala mi na (co prawda nieco powolną) realizację wytyczonego celu. Od pewnego czasu staram się codziennie praktykować wdzięczność. To działa!! Nie porównuję się do innych, ale czerpię z nich przykład. Odkąd rozpoczęłam oglądanie nie tylko POWER PONIEDZIAŁKÓW, ale również zaczytywanie się w licznych lekturach Kamili czuję duchowe wsparcie.
    W WYZWANIU 2 komentarz umieściłam “tam, gdzie nie powinnam” czyli pod filmem, a nie na vlogu…
    Jednym słowem, podjęłam się realizacji wszystkich wskazówek. Wolny czas poświęciłabym na czytanie “mądrych” książek. Od dawna codziennie wieczorem tworzę listę rzeczy do zrealizowania
    w dniu następnym. Jednak kartki A4 zamieniłam na piękny błękitny notes. Codziennie rano (między godziną 4 a 5) staram się praktykować jogę, zamiennie z innymi ćwiczeniami. Deleguję obowiązki domowe. Aby ułatwić sobie dzień, niekiedy korzystam z gotowych obiadów zamówionych w barze. Zaczęłam praktykować CHSS i 3MIT. Proces idzie powoli, ale nie poddaję się. I chyba najtrudniejsza wskazówka dla mnie do zrealizowania – to określenie czasu realizacji zadań. Zwłaszcza w pracy. Czasem idzie ciężko… Nie narzekam. Idę do przodu!!
    I na koniec, WYZWANIE 3. Podjęłam się realizacji wskazówki 1 i 5. Ze wzgląd na specyfikę mojej pracy nieco trudno zrealizować wszystkie wskazówki. Pracuję w budżetówce, gdzie pensja na moim stanowisku pracy jest ściśle określona. Po negocjacjach z “szefem” nie mogę liczyć na podwyżkę. Jestem nauczycielem – wychowawcą świetlicy. Bardzo lubię swoja pracę – jest twórcza, każdy dzień jest inny, niepowtarzalny. Jednak “COŚ MNIE ZACZĘŁO UWIERAĆ”….
    To, co mogę zrealizować we wskazówce 1, to zmniejszenie kosztów. Już w trakcie wakacji zaczęłam stosować wskazówkę, pytając siebie -“Czy aby, na pewno jest Ci to potrzebne?”. W czasie pandemii postanowiłam, że “po wszystkim” przez najbliższe pół roku nie kupię żadnego ubrania. Udało się. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyłam na zakupienie “mądrych” książek.
    Moim zdaniem, ze wskazówką 1 częściowo łączy się realizacja wskazówki 5. W wakacje postanowiłam raz na zawsze pozbyć się wielu ubrań. Część sprzedałam swoim koleżankom, część oddałam do komisu, pozostałe chcę wystawić na Vinted. Pozyskane pieniądze zainwestowałam w siebie, w swój rozwój – zakupiłam książki ze sklepu Kamili Rowińskiej, które czytam. Zapisałam się na szkolenie online “Kobieta niezależna”, które odbędzie się dopiero w styczniu. Zainwestowałam w inne kursy (nie tylko u Kamili), które doprowadzą mnie do zrealizowania moich celów. Dużo tego. Monika

  44. Agata

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki numer 2 i 5.

    Jestem po urlopie podczas którego zaczęłam słuchać Twoich podcastów – a raczej wręcz je pochłaniałam. Jestem Ci wdzięczna za to, że rozbudziłaś we mnie niezliczone pokłady motywacji, chęci do dokonywania dobrych dla mnie zmian. Zaprosiłaś mnie do rozwoju, który sobie cenię, ale w codziennym zabieganym życiu zdarzało mi się o nim zapominać. Czas to zmienić! :)

    To moje trzecie podejście do napisania swoich przemyśleń i wniosków dotyczących nagrania o tym jak zarabiać więcej pieniędzy. Już miałam się poddać, jak za drugim razem rozłączył się Internet i cały komentarz zniknął… Jednak powiedziałam sobie „nie poddawaj się, nie chcesz przecież rozczarować samej siebie!”. :)

    To moje najważniejsze przemyślenie – zacznij od szanowania siebie, a wtedy wszystko zacznie się układać. Szanuję siebie, więc zależy mi na tym, aby moje sytuacja finansowa uległa poprawie. Chciałabym, żeby pieniądze nie kojarzyły mi się ze zmartwieniem, a z przyjemnością.

    Przede wszystkim podjęłam decyzję, że wezmę udział w kursie, dzięki któremu będę miała poczucie, że zainwestowałam w swój rozwój zawodowy. Dzięki temu będę mogła ubiegać się o wyższe wynagrodzenie w obecnej pracy, bądź przełoży się to na zwiększenie szansy na rynku na znalezienie nowej pracy – z wyższym wynagrodzeniem. Na początku listopada będę miała operację, więc jak tylko dojdę do siebie, zacznę taki kurs. Bardzo zależy mi na tym, aby rozpocząć go w grudniu.

    Zawsze jak miałam więcej czasu, tworzyłam bransoletki z kamieni szlachetnych. Wśród moich znajomych rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Przy okazji tego nagrania, pomyślałam, że to znak, by zrobić ich większą ilość i znaleźć różne sposoby na sprzedanie ich.
    Znalazłam w szafie ubrania, które tylko zajmują miejsce, a nie zakładałam ich od dłuższego czasu – wystawiłam je na sprzedaż. Podobnie zrobiłam z książkami.
    Zaciekawiłam się tematem pasywnego zarabiania i zaczęłam więcej na ten temat czytać.
    W pracy sporo czasu spędzam w samochodzie, a co za tym idzie – często kupuję kawę na stacjach paliw. Policzyłam ile pieniędzy wydaję na te kawy w ciągu miesiąca i podjęłam decyzję, że kupię termos i będę dzięki temu oszczędzać! :)

    Pierwszy raz biorę udział w Twoim konkursie – mam nadzieję, że to początek pięknej przygody! :)

  45. Katarzyna

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 2

  46. Monika

    Hej! Daję znać na jakim etapie jest wdrażanie wybranych przeze mnie wskazówek (analiza kosztów i sprzedaż zbędnych rzeczy z domu).

    1) Przeanalizowałam swoje nawyki żywieniowe, sposób robienia zakupów i patrząc perspektywicznie opracowałam tabelę, w której będę zapisywać wydatki od stycznia. W tej chwili korzystam z innej, udostępnionej przez kogoś i choć jest przejrzysta, nie do końca odpowiada mi szczegółowością zapisu. Jednak zapiski dot. roku zakończę w niej dla jednolitości w motodyce zapisu. W międzyczasie zdiagnozowano u mnie pewne schorzenie, przy którym warto wprowadzić modyfikację diety – zatem pewne produkty wypadają z mojej listy zakupowej. Koszty stałe – gaz, prąd – wdrożyłam zasady ekonomiczniejszego zarządzania. Zamiast treningów w siłowni, wybrałam aplikację treningową i wygospodarowałam godzinę o poranku na ćwiczenia.
    2) Przejrzałam książki na sprzedaż, zrobiłam zdjęcia i wystawiam na vinted. Właściwie, prowadzę tej proste/minimalistyczne życie, że nie mam nic innego na sprzedaż 😉

    Cieszę się, że mnie zmobilizowałaś; dziękuję🙂

  47. Paulina

    Cześć Kamila ! Zdecydowanie podjęłam to wyzwanie !
    Na pierwszy cel obrałam inwestycję w siebie, czyli kurs językowy, zaplanowałam to na pół roku, zgodnie z wcześniejszymi wskazówkami wprowadzania daty końcowej.
    Miesiąc październik będzie u mnie pod hasłem inwestycji. Chciałabym nadwyżki gotówki, które sobie śpią na moim koncie bankowym wysłać do pracy ! Chociaż ich część, chociaż mała inwestycja, żeby zacząć.
    Na sprzedaż idą również moje książki, ubrania i różne rzeczy, które już mi się nie przydadzą.
    Dodatkowo wzięłam się na poważnie za przekonania jakie są w mojej głowie na temat pieniędzy, chcę przestać sabotować swoje działania, zająć się sobą od podstaw.
    Jestem z siebie dumna, jestem dumna z mojego wspierającego otoczenia, jestem dumna ze wszystkich osób które także podejmują to wyzwanie 🙏
    Z wyrazami wdzięczności 🙏 Paulina

  48. Joanna

    Dzień dobry Kamila,
    Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówki nr 1, 2 oraz 3.
    Zdałam sobie sprawę, że obecna praca nie pozwala mi na wykorzystanie mojego pełnego potenjału i kompetencji zawodowych, jakie zdobywałam przez lata rozwoju osobistego. Z tego powodu zamierzam rozszerzyć skalę działania, co pozwoli mi na wyjście ze strefy komfortu i wdrożenie nowych rozwiązań. Te z kolei podniosą moją stawkę godzinową. Będzie to wymagało czasu oraz zainwestowania w kolejne kursy/sprzęt ale dzięki temu będę mogła zrobić krok do przodu. Jest to róznież możliwe, ponieważ wokół mnie są ludzie, którzy są w stanie mi w tym pomóc. Kolejnym etapem będzie wdrożenie wskazówki numer trzy i zyskania pasywnych korzyści materialnych z działań, którę zamierzam podiąć w punkcie pierwszym i drugim. Dziękuję za ogromną motywację do działania!
    Pozdrawiam,
    Asia

  49. AGNIESZKA

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 3 i 5. In put jest numerem 1 w moich talentach Gallupa, więc odgruzowanie jest dla mnie wyzwaniem samym w sobie. Wskazówkę nr 3 będę wdrażała jako uczestniczka womentoringu. Aktualnie jestem w drodze po swoją niezależność. Z początkiem 2018 roku zapisałam się na Twój, a tym samym , na mój pierwszy w życiu webinar. Zaintrygowana zakupiłam kurs on line Kobieta Niezależna. Od tamtej pory nieustannie mi towarzyszysz, poprzez konferencje, książki, power poniedziałki, dziennik coachingowy. 28 września 2020 miałam możliwość celebrować 40 _ste urodziny mojej mentorki i rówieśniczki podczas stacjonarnego spotkania w Kwidzynie. W przypływie emocji zapisałam się na wyzwanie biegowe FKN, Które z sukcesem ukończyłam. W listopadzie 2021 otrzymałam zasłużony medal finiszera. Zapisałam się dla Ciebie, a ileż wyniosłam dla Siebie. Wszelkie Twoje treści uważam za skarbnicę wiedzy. Marzy mi się MBT. Każda z Twoich nagród jest dla mnie wartościowa.

  50. Marta Górczyk

    Cześć Kamila! Niedawno skończyłam 18 lat, dlatego do tej pory mogłam pochwalić się wyłącznie pracą dorywczą. Jednak wskazówki z filmu z tego tygodnia wzięłam sobie do serca, żeby móc je wdrażać w przyszłej pracy.
    W związku z tym, moje wyniki z ostatniego tygodnia opierają się głównie o wskazówkę nr 5. Wystawiłam i sprzedałam książki, które służyły mi w przygotowaniach do matury. Zajęłam się także ubraniami, dzięki czemu oprócz porządku i przejrzystości w szafie mogłam zdobyć dodatkową gotówkę.
    Dziękuję za ten film, będę do niego wracać w przyszłości – bo już teraz widzę, jak ważna jest niezależność i wolność finansowa. Widzę, jak ważna jest praca z przekonaniami o pieniądzach – że nie są wyłącznie źródłem zła, tylko pozwalają człowiekowi być sobą bardziej. Szanowanie swojego czasu, poprzez pracowanie w swojej wysokiej stawce godzinowej, czy posiadaniu aktualnych cen, pozwoli na osiągniecie swoich celów finansowych. Bez ,,zajeżdżania”się w pracy i braku czasu dla rodziny, czy na przyjemności. Podejmuję decyzję żeby w ten sposób dbać o swoje finanse, bo wiem, że jestem jedyną odpowiedzialną za nie osobą. A ciągłe pogłębianie wiedzy i szkolenia Kamili tylko mi w tym pomogą :))

    Pozdrawiam, Marta Górczyk

  51. Katarzyna

    Cześć Kamila i cała społeczności RBC!
    Okazuję się, że tydzień trzeci wyzwania był dla mnie najtrudniejszy. Zmusiło mnie to do wielu przemyśleń i rozważań. Niestety nie pomogła krótka niedyspozycja spowodowana chorobą, ale dałam radę. Moje wnioski są następujące:
    1) Okazuje się, że pobieranie odpowiedniej ceny za usługi, które wykonuję to jest mój największy problem. Pomimo prawie 20 lat doświadczenia, bardzo dobrych szkoleń w które zainwestowałam i ukończyłam, nie potrafię się odpowiednio wycenić. Przykry wniosek po prawie 20 latach prowadzenia swojej działalności i pięcia się w górę. Przeanalizowałam swój cennik i naniosłam już zmiany. Zbiegło się to również z informacją o podwyżce cen od dostawców. Nadszedł czas, abym mogła brać odpowiednie wynagrodzenie za swoją bardzo dobrze wykonywaną pracę i doświadczenie.
    2) Jeżeli chodzi o zbudowanie większej skali mojego działania to od dwóch lat jestem na ścieżce rozwoju jako szkoleniowiec. Rozpoczęłam również pracę nad swoim autorskim szkoleniem, mam nadzieję, że z początkiem nowego roku będę mogła pokazać je całemu światu.
    Dwie pierwsze wskazówki z video zrealizowałam od razu.
    Jeżeli chodzi o wskazówkę numer 3 i 4 to są one dla mnie na ten moment mocno do przemyślenia i wymagają przeorganizowania swojej pracy. Mam ochotę to zrobić, ponieważ chcę zarabiać więcej.
    Wskazówka numer 5 będzie wdrażana myślę w ciągu miesiąca, dlatego, że zaplanowałam porządki domowe i potrzebuję przyjrzeć się przestrzeni w której żyję, a dokładniej oczyścić ją i sprzedać/oddać rzeczy, których nie używam. Mam ochotę wkroczyć na drogę minimalizmu.
    Kamila bardzo dziękuję za wyzwanie, pozwoliło mi ono przyjrzeć się sobie i swojej działalności. Wiem do czego dążę a dzięki Tobie codziennie dostaję dużą dawkę wzmocnienia w działaniu.
    Do zobaczenia na sali szkoleniowej i w programie Master Business Training.
    Ściskam mocno ;)
    Katarzyna Mareńko

  52. Aleksandra

    Podejmuję wyzwanie i wdrażam wskazówkę nr 1i2.
    Prowadzę korepetycje prywatnie od kilkunastu lat. Wiem co robię i jestem w tym dobra -tak umiem już uczciwie sobie powiedzieć po kilku miesiącach pracy m.in z Tobą z Twoimi treściami a Kobieta Niezależna w Warszawie czeka na mnie w listopadzie 🙃
    Pomimo,że umiem tak sobie powiedzieć. ,to jeszcze mi daleko do np ustalenia uczciwej stawki za moją pracę ,wiem,że robię dużo więcej niż statystyczny korepetytor,wiem bo mówią mi o tym moi klienci ,uczniowie ,rodzice ….
    I dzięki mojej pracy nad sobą podniosłam nieco cenę ,jednak wiem ,że to jeszcze nie to co chciałabym osiągnąć ..prawda jest taka : nie umiem odpowiednio sprzedać swojego produktu. Będę nad tym pracować.
    Na codzien jestem nauczycielką języka polskiego,pracę w szkole społecznej rozpoczęłam w ubiegłym roku ,próbuję połączyć w tym nauczaniu wiedzę psychologiczną ( jestem na V roku Psychologii ) i też wiem,że robię o dużo więcej nic zwykłe uczenie polskiego,uczniowie przychodzą do mnie rozmawiać o swoich kłopotach ,zmaganiach itd….czuję,że na tym polu osiągnę sporo…chciałabym prowadzić kursy przygotowujące do egzaminów mam jakieś pomysły…wszystko jeszcze w w nieładzie bo i ja jeszcze w nieładzie ,jednak z dnia na dzień,krok po kroku….zmieniam to ! I zbuduję większą skalę swojego działania chss 😀
    Niezależność ?
    Myślałam do tej pory ,że przecież jakoś sobie radzę,to co tu jeszcze mogę zrobić .. myślałam,że jestem niezależna bo przecież zostałam z synem sama w kwestii finansowej wszystko jest na mojej głowie…
    Teraz już wiem,że jeszcze daleko mi do niezależności,z dnia na dzień rozumiem coraz więcej i działam coraz więcej…
    Ale nie poprzestanę dopóki nie poczuje spokoju o tzw jutro ..
    Nie chcę już tak,że pod koniec miesiąca muszę “przeczekiwać” z życiem do wypłaty ….to upokarzające uczucie.
    A skoro to zależy ode mnie to czas to zmienić. Już wiem,że mogę,że mam siłę …Znalazłam Ciebie ,Anię Piaseczną, ale przede wszystkim znalazłam siebie !
    Dziękuję 💚

  53. Maria Kusz-Jóźwiak

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć każdą wskazówkę.

    Wskazówka nr 5:
    Chyba najłatwiej mi od niej zacząć. Pora zrobić szczegółowy przegląd szafy, bo odkąd zostałam mamą prawie 10 miesięcznej córki, to zmienił mi się rozmiar oraz styl ubierania. Dotyczy to również butów. Pora to spieniężyć.

    Wskazówka nr 3:
    Obecnie jestem na urlopie macierzyńskim, ale nadal pozostaje aktywna zawodowo. Mam w ofercie jeden produkt, którego sprzedaż daje mi przychód pasywny. Dodatkowo jest możliwość jego zakupu całkowicie online bez mojego udziału. Wystarczy, że klient będzie miał mój dedykowany link. Po prostu mogę go częściej polecać, mówić o nim w SM.

    Wskazówka nr 4:
    Od kiedy pierwszy raz rozpisałam sobie, co należy do mojej wysokiej i niskiej stawki godzinowej, to wyraźnie mi pokazało, że potrzebuję asystentki. Jednak ciąża i macierzyństwo pokazało mi, które czynności sprawiają mi łatwość i które wykonuje z przyjemnością i lekkością. Są to właśnie czynności z niskiej stawki godzinowej. Głos w głowie (intuicja) zaczęły mi podpowiadać, jak by móc te czynności z niskiej stawki godzinowej zamienić na wysoką stawkę. Przyjaciółki z mastermindu zasugerowały mi to, co już czułam od dłuższego czasu. Konkurs #celujezrowinska był zapalnikiem. Postanowiłam przebranżowić się na wirtualną asystentkę i wystartować z początkiem nowego roku z ofertą. Jestem w trakcie rozpisywania moich kompetencji pod stworzenie oferty sprzedażowej.

    Wskazówka nr 1:
    Jako że w mojej obecnej pracy jestem wynagradzana za sprzedaż, a ceny ubezpieczeń i prowizja od lat nie ulegały zmianie na korzyć pośredników, to przebranżowienie się na wirtualną asystentkę pozwoli mi samodzielnie określić moje zarobki, dostosować je do mojego zakresu obowiązków, do wykonanej pracy oraz uwzględniać na bieżące zmiany rynkowe (np. kwestie podatkowe czy inflację). Będę w końcu wynagradzana za mój czas i moją wykonaną pracę.

    Wskazówka nr 2:
    Na ten moment mam kilka pomysłów, co by się musiało wydarzyć, aby zarabiać 50.000 zł miesięcznie (dodałam już tu “0” na koniec), ale chcę to zostawić dla siebie, gdyż muszę zbadać zapotrzebowanie na te usługi wśród mojej grupy docelowej i nie chcę, aby dowiedziała się o tych pomysłach moja konkurencja na dzień dzisiejszy, gdyż jeszcze nie znalazłam takich usług podczas analizy konkurencji. ;)

    Pozdrawiam
    Maria Kusz-Jóźwiak

  54. Laura

    Cześć Kamila. Szczerze powiedziawszy, gdy zaczynałam słuchać tego power poniedziałku zastanawiałam się nad wyzwaniami. Po głowie chodziły mi różne myśli. Albo ja jestem jakąś przytłumiona, albo ten odcinek nie jest dla mnie. I usłyszałam Twoje słowa “Co by się musiało wydarzyć, abyś zarabiała…” i tutaj wyobraziłam sobie kwotę. I zaczęłam się nad tym zastanawiać. I to jest to nad czym muszę popracować. Muszę mieć swoją wizję, do czego chcę dążyć. I na koniec punkt 5, posprzedawać rzeczy, których już nie potrzebuję.
    Życzę wszystkiego dobrego.

  55. Monika

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć każdą wskazówkę bo one tworzą siłę

  56. Anna Belbrik

    Cześć Kamila,

    Biorę udział w wyzwaniu i wprowadzam kilka zasad.

    Zasada numer JEDEN – Od 7 lat prowadzę mały biznes i właśnie zdałam sobie sprawę, że od samego początku nie aktualizowałam cen. Myślę, że jako dodatkowe źródło dochodu nie było to dla mnie aż tak ważne a po drugie to chyba bałam się stracić klientów, a nie miałam ani czasu, ani pomysłu ani czasu na szukanie nowych. Jednak po ostatnim Power Poniedziałku postanowiłam zerknąć ma cennik konkurencji, ceny nie są drastycznie wyższe, ale jednak. Koniecznie murze przeanalizować, swoje koszty i swój czas. Myślę, ze podniesienie ceny i zrobię to stopniowo jest niezbędne.

    W życiu prywatnym prowadzę już Excel ze wszystkimi przychodami i wydatkami jednak nadal czegoś mi brakuje. Postanowiłam zapisać się na Twój kur o budżecie, który będę zaczynać w przyszłym tygodniu. Jestem pewna, ze znajdę tam równe pomocne wskazówki.

    Zasada numer DWA

    To dla mnie na chwile obecna jedna z najważniejszy zasad. Chce zarabiać więcej, mieć komfort psychiczny, ze mogę odłożyć czy zainwestować stałą kwotę pieniędzy i nie robić tygodniowych kopert z podziałem ile na co mogę wydać.
    Myślę, że podniesienie kwalifikacji to bardzo dobra droga dla mnie bo mam dużo planów i marzeń do zrealizowania. Jeśli chodzi o pracę na cały etat nie jest zła, jednak po trzech latach dopadły mnie myśli, że stoję w miejscu, nie mam wielkich perspektyw na awans. I tutaj narodziła się już jakiś czas temu myśl co ja mogłabym robić z czego jestem dobra. Obecnie pracuję jako Sales Support i Salesforce Administrator (jednak bez kwalifikacji) Kiedy zrobiłam resorach jakie zarobki mają inni Administratorzy i jakie możliwości daje ta praca oniemiałam… Tym bardziej, że jest to coś co lubię, i mogę pracować w pojedynkę. Bałam się strasznie i nadal tak jest, ale podjęłam kurs i działam. Co do finansów certyfikat z pewnością da mi możliwość poproszenia o adekwatna podwyżkę.

    Mam wielkie aspiracje. Skończę pierwszy kurs, podejmę się wersji zaawansowanej. Rzucę moje dotychczasowe dodatkowe zajecie i chciałabym się zaangażować do projektów, które pozwolą mi zdobyć jeszcze większe doświadczenie. Chciałabym kiedyś w przyszłości zostać konsultantem, a może i trenerem :) Połączyłabym marzenia bycia wykładowca i posiadaczem własnej firmy jednocześnie.
    Wszystko przede mną i będę na to solidnie pracować. Ale najważniejsze, żeby również pracować na sobą, wydobyć co najlepsze. I mam nadzieje, że Womentoring Z FKN mi w tym pomoże.

    Zasada numer 5

    Jakże wspaniały czas na czyszczenie szafy :D To jedna z myśli jaka przychodź i mi do głowy, pozbyć się czegoś czego nie używam.
    Kiedy przychodzi jesień zawsze wymieniam ubrania z wiosenno – letnich na jesienno – zimowe. Będzie wielki przegląd i to co jest nienoszone zostanie sprzedane i już będzie to dodatkowy grosz do “wakacyjnej skarbonki”. Podobnie będzie z przeglądem garażu…

    Na sam koniec chciałam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie lekcje i czekam na kolejne.

    Super jest czytać komentarze innych, one również są wielką motywacją i nie raz inspirują do podejmowania działam u siebie.

    Pozdrawiam
    Ania

  57. Patrycja

    Cześć Kamila. Piszę to podsumowanie wyzwania z trzeciego filmiku o pieniądzach i szeroko się uśmecham. Podejmując to wyzwanie od pierwszego odcinka powiedziałam sobie, że teraz alno nigdy bo nie ma zmian bez zmian. I wdrażając wszystko po kolei w każdym tygodniu dzisiaj widzę ile się zmieniło.
    Każdy tydzień przyniósł mi realne i namacalne zmiany i sama jestem w szoku ile się zmieniło.

    Pieniądze to trudny dla mnie był temat. Bo kto ich nie chce w życiu. Jakoś u mnie nigdy się mnie nie trzymały, ale już słuchając odcinka miałam odpowiedzi dlaczego i jak mogę mieć ich więcej.
    Już w poniedziałek pod wpływem motywacji z odcinka przygotowałam prawie 50 książek do sprzedaży i sprzedałam je w 3 dni. Odsprzedałam też sporo ubrań, ale co najważniejsze wystawiliśmy nasz drugi samochód na sprzedaż(zawsze miałam argumenty, że jest nam potrzebny), ale poniedziałkowy Power Poniedziałek dał mi kopa, solidnego kopa. Pieniądze zamrożne a teraz będę mogły na nas pracować a n8e stać na podjeździe.
    Obecnie nie pracuję, bo mam chorego synka i podjęłam świadomą decyzję o opiekę nad nim bo potrzebuje jej bardzo. Dla mnie to była trudna decyJa bo 13 lat pracowałam w korporacjach i zarabiałam dobrze. I od sierpnia zastanawiałam się, co dalej.
    A w filmiku padają słowa o dochodzie pasywnym. Co? Jak? Gdzie? Tyle pytań się pojawiało. I sygnały, że to moja możliwość, skoro nie etat bo jestem z synkiem, to inne opcje. Nagle drzwi się otwierają do nowych rozwiązań.
    I może to się wydać nierealne w środę odzywa się koleżanka, z którą nie widziałam się rok czasu, proponuje spotkanie i przedstawia mi niesamowite rozwiązanie. Wszechświat od razu zareagował. Dzisiaj zaczynam budować swoją dodatkową nogę finansową.

    Jestem wdzięczna za to wyzwanie, za Ciebie Kamila i Twoją bezcenną wiedzę ale przede wszystkim bardzo skureczną wiedzę jeśli się ją wdroży w życie.

  58. “Jestem niezależna finansowo. Mam kilka źródeł dochodów”- to jedna z moich afirmacji. O niezależności uczyła mnie już babcia: “Pamiętaj, zawsze musisz mieć swoje pieniądze. Być niezależna od faceta”-słyszałam. Zarabiam od 15 roku życia. Na początku wakacyjne plenienie sadzonek w szkółce leśnej. W upale; ciężko, jednocześnie wesoło, a “zapach” pierwszych samodzielnie zarobionych pieniędzy- bezcenny. Polubiłam się z niezależnością. Odtąd kolejne wakacje spędzałam w kawiarni. Od świtu do nocy, serwując, obsługując, myjąc i sprzątając. Miałam mega satysfakcję, że mogłam kupić laptopa za własne pieniądze. Wyjechałam na winobranie do Niemiec- zarobek w euro to było coś! Chciałam zarabiać lepiej, jednocześnie nie chciałam dłużej pracować fizycznie, stać w upale,deszczu, czy biegać z tacą. Postawiłam na rozwój, w wąskiej dziedzinie- kursy, szkolenia i szybko znalazłam pracę w zawodzie. Niestety w budżetówce. Potraktowałam to jednak jako poligon. Zaczęłam zdobywać doświadczenie, pracowałam na 2 etatach, dojeżdżałem w kilka miejsc, miałam pieniądze, ale brakowało mi satysfakcji finansowej…I wtedy trafiłam na Ciebie Kamilo. Powoli uczyłam się o niezależności, o tym, że nie ważne z jakiego poziomu startuję, jakie mam zaplecze. Wykorzystywałam to, co miałam. Pracowałam na etacie, jednocześnie przyjmując prywatnych pacjentów. Mogłam ustalić swoje ceny, co było dla mnie wolnością, ale i wyzwaniem- mam trudność z ustalaniem cen. Na jednej z Twoich bezpłatnych konferencji, zapytałam Cię, JAK się przełamać, aby wycenić pracę na więcej. Powiedziałaś, że w pierwszej kolejności muszę pomyśleć o sobie, o rodzinie, o swoich zobowiązaniach, opłatach, życiu. To zdanie jest ze mną cały czas. Przełamałam się i wdrożyłam w życie wskazówkę nr 1- uaktualniłam ceny i to znacznie. Bałam się. I co? I pracuję teraz o wiele mniej, a zarabiam tyle, co na etacie. ;) Znalazły się osoby, które chętnie płacą za moje usługi, a co lepsze- chcą jeszcze więcej! Pokonałam strach, zaufałam Ci i zrozumiałam, że wszystko jest w mojej głowie. A granice stawiam sobie sama…Dzięki tej zmianie pracuję mniej i jednocześnie mam więcej czasu na poszerzanie skali mojego działania. To kolejna wskazówka, którą wdrażam. Oprócz pracy z klientem, rozwijam się w kierunku szkoleń, przygotowuję kurs online, rozwijam swoje kompetencje w dziedzinie branżowej, uczę się bycia na Instagramie, niejednokrotnie wychodząc ze strefy komfortu. Chcę się rozwijać, mieć otwarty umysł, doświadczać nowości, dlatego cierpliwie wstaję codziennie o 5 rano, by pracować na swój sukces. To cena, którą teraz chcę płacić. Rozwój jest moją życiową wartością i nie zrezygnuję z niej. Chcę się rozwijać z Tobą, bo dzięki Tobie odkryłam, jakie w ogóle mam wartości.:) Stałam się też nieco zuchwała i choć nadal nieśmiale, to jednak z ekscytacją dopisuję kolejne “zero” do moich wymarzonych zarobków.;)
    W kwestiach finansowych zaczęliśmy z mężem prowadzić budżet domowy, spisujemy wszystkie wydatki, oszczędzamy wg. wskazówek zawartych w Twoich książkach. Analiza danych otworzyła mi oczy. Każdemu polecam zobaczyć, jak niewinna pierdółka za 2,5 zł wrzucona do koszyka po raz 10ty robi niepotrzebne wydatki. Staram się świadomie rezygnować z niepotrzebnych zakupów. Z radością spoglądam na subkonta w banku i widzę, jak niewielkie kwoty po pewnym czasie dają pokaźną sumę. Mam kieszonkowe, pieniądze odłożone na inwestycje, teraz chcę uczyć się inwestowania i pomnażania dochodu.
    Czas na wskazówkę nr 5. Pierwsze partie ubranek i sprzętów po dzieciach wyjechały już z mojego domu, a na konto z piskiem wjechały pieniądze ;). Kolejne ubrania, czekają już na swoją kolej. Bardzo Ci dziękuję za tę prostą wskazówkę. Nie dość, że mam odgraconą przestrzeń to jeszcze na tym zarabiam. Ale nie tylko, bo ustawiam myślenie na ścieżkę-jak mogę spieniężyć to, co mam? Co mogę zrobić, aby mieć dodatkowe pieniądze? Świadomie szukam takich możliwości.
    Cieszę się, że wzięłam udział w Twoim wyzwaniu. Dzięki pisaniu komentarzy miałam okazję do refleksji, przyjrzenia się, jaki progres zrobiłam, czego się nauczyłam, wdrażając Twoje wskazówki. Jestem wdzięczna Tobie i sobie. Wiem, że wiele wiedzy i umiejętności nadal przede mną. Chcę stać się przedsiębiorcą przez duże ”P”, zbudować zespół. Jestem przekonana, że wdrażając Twoje sugestie krok po kroku będę mogła realizować siebie, wspierać innych, i budować swoją niezależność. A później przekazać tę wiedzę i przekonania mojej córce. Choć wiedza wiedzą, ale wdrożenie i działanie są najistotniejsze! Pozdrawiam!

  59. Cześć Kamila,
    Podejmuję wyzwanie i zastosuję wskazówkę nr 2, czyli zwiększam zasięg działania.
    Jest mi teraz to szczególnie potrzebne. 2 tygodnie temu po 5 latach pracy, szefowa chciała obniżyć wynagrodzenie, pomimo tego, że spełniałam wszystkie obowiązki. Podjęłam decyzję o rezygnacji z pracy. Na całe szczęście rok temu podjęłam decyzję o budowaniu własnej marki (z resztą dzięki Kursowi Mistrz Sprzedaży online na Twojej platformie). Dzięki tej decyzji dawnych współpracowników mogę przekierowywać na swojego bloga i media społecznościowe. Poza tym gdyby nie rozwój osobisty, a obserwuję Cię od 2017 roku, to pewnie byłbym na innym poziomie mentalnym i inaczej poradziłabym sobie w tej sytuacji. A tak wiem, że trzeba wziąć się garść i iść dalej.
    Moim celem teraz jest zwiększenie skali dotarcia do innych. Kolejnym krokiem będzie wskazówka nr 3. czyli znalezienie produktów, które będą pracowały na mnie jako źródło dochodu pasywnego.

  60. Agnieszka

    Czesc Kamila, podejmuje wyzwanie i zaczelam od wskazowki nr 5. Pozbieralam rzeczy, ksiazki, plyty, i ubrania i nawet sporo sie tego nazbieralo. Rzeczywiscie juz nie uzywam i spokojnie mozna sprzedac. Zawsze to jakas dodatkowa kasa, ktora mozna wykorzystac na inne inwestycje. Dziekuje za wskazowki :).

  61. Joanna

    Cześć Kamila! Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 3 , ponieważ jest ona dla mnie najtrudniejsza i najmniej znana.Doszkalam się w tym temacie korzystając z książek, ebooków, szkoleń. A przygodę z racjonalnym budżetem zaczęłam od Twojego kursu ma temat budżetu domowego, bardzo polecam jeśli ktoś nie ma pojęcia w jaki sposób rozdysponować swoje przychody i w efekcie pieniądze z wypłaty nagle gdzieś się rozchodzą!
    Dziękuje, ze jesteście !

  62. Urszula

    Cześć Kamila! Podejmuję wyzwanie! Dam z siebie wszystko! Wdroże wszystkie zasady! Dziękuję za publikowane materiały ❤️

    • Bogusia

      Cześć Kamila,
      Podejmuje wyzwanie i w tym tygodniu☺ Jedną z zasad juz zrealizowalam, zmieniajac prace kilka miesięcy temu na duzo lepiej platną. Jednak pieniążków nigdy nie jest dosyć, wiec wdrozylam w zycie zasade nr5. Przejrzałam swoje rachunki i zaczelam od rachunku bankowego- obnizylam koszt utrzymania konta rezygnujac z pewnej uslugi. Z tej uslugi korzystalam sporadycznie, wiec jesli bedzie taka potrzeba skorzystania, to koszt bedzie nizszy niz miesieczna stala oplata😉
      Dziękuje że nas wciaz uświadamiasz😉
      Pozdrawiam,
      Bogusia

  63. Halina Ogrodowczyk

    Witaj Kmila biorę udział w wyzwaniu . Ten Power Poniedziałek dopełnia całości mojego przebudzenia . Wdrążam wskazówkę 2 i3 . Inwestycja w kompetencje i przychód pasywny . Długo zastanawiałam się co mogę zrobić dla siebie . Zdecydowałam sie na prace w MLM i wykupilam szkolenie. Potrzebuje zmiany w lutym widzimy sie na szkoleniu Kobieta niezależna . Praktykuje wdzięczność i dzieki zapiskom tego co robilam do tej pory znalazłam czas na dodatkowe zajęcie. Dziękuje za te materiały . Trzy tygodnie wielkich zmian . Wielkie DZIĘKI że dzielisz sie z nami wiedzą.

  64. Anna

    Cześć Kamila

    $$$$ Podejmuję wyzwanie (trochę mi głupio, że akurat w tym temacie także, ale co tam!) raz się żyję. $$$$$

    Piszę głupio, bo aktualnie nie pracuję i NIE POSIADAM BIZNESU, więc w sumie po co się wypowiadać.
    Jednak, żyję już trochę na tym świecie i z pieniędzmi nie zawsze było mi po drodze. W sumie to chyba tylko na studiach, gdzie bardzo szybko zaczęłam zarabiać jak na tamte czasy i mój wiek całkiem ładną kwotę- ucząć w szkole tańca. Stałam się szybko samodzielna i niezależna od rodziców.
    Potem było coraz gorzej, firma, która nie zarabiała a ostatecznie przyniosła długi , wyjazd za granicę i praca poniżej kwalifikacji, macierzyński i aktualnie CAŁKOWITA FINANSOWA ZALEŻNOŚĆ od wypłaty męża…

    Są dni kiedy jest mi z tym wygodnie, niczego nam nie brakuje…

    Ale wiem, że NIE CZUJĘ SIĘ DO KOŃCA SZCZĘŚLIWA. Piszę to, bo może któraś z Twoich czytelniczek / słuchaczek Kamilo ma podobnie i podpowie jak wyszła z tej sytuacji albo utożsamia się z moją.

    Jestem z natury ambitna, zorganizowana i lubię wolność, lubię spotykać ludzi – czasem mam wrażenie, że MAM W SOBIE WIELE TALENTÓW, ALE PIENIĘDZY JAKOŚ NIE UMIEM ZARABIAĆ (tych dobrych) Marnuję się! Wkurza mnie to na maksa! Nie wiem czy to kwestia, że się sparzyłam i teraz się boję (mowa o własnej firmie). Do etatu nigdy mnie nie ciągnęło, poszłam i wytrzymałam 2 miesiące pomiędzy 2-oma macierzyńskimi. Jednak jeśli rozmawiamy o pieniądzach – etat brzmi bardzo kusząco. Może to po prostu nie była odpowiednia firma do której miałam trafić.
    Nie wiem – NIE PODJĘŁAM DECYZJI CO CHCĘ W ŻYCIU ROBIĆ i sytuacja w której się nie rozwijam i nie zarabiam, cały czas przeciąga się w czasie.
    Czuję się czasem jak CHOMIK W KOŁOWROTKU… Kiedy nie mam jasnego celu w który głęboko wierzę, to odwlekam i koło się zamyka! A lata lecą…. Z drugiej strony wiem, że teraz ta decyzja powinna być już trafna, bo mam już 37 lat i zabawa się skończyła. To jeszcze bardziej paraliżuje mnie przed dokonaniem złego wyboru.

    $$$ Odnośnie finansów i twojej WSKAZÓWKI NR 1 $$$ – to mam wdrożone. Co miesiąc prowadzę nasz domowy budżet – analizuje koszty, dopisuje nowe, wpisuje grubsze wydatki. Przeznaczamy z mężem częśc na oszczędzanie, na rozrywkę, zajęcia dodatkowe dzieci itp. Tu jest dobrze, ale dzięki webinarowi przyjrzałam się niektórym kosztom i poddałam je do męża jako te wątpliwe np. 3 x abonamenty na netflixy i tym podobne. Także proces ulepszania budżetu trwa.

    $$$$ Natomiast Twoja wskazówka 2 MNIE ZSZOKOWAŁA! $$$$
    – Jak 30 tys?
    – jak 50?
    – że ja >? Sama miałabym tyle zarabiać?
    – nie będąc programistą ;)))? (mąż kiedyś stwierdził, że zrobi ze mnie programistkę ;) bez sukcesów hehe)
    Na razie szczytem marzeń byłoby regularne 4 – 5 tys. i praca, która naprawdę by mnie satysfakcjonowała, czułabym, że robię coś wartościowego,co ma większy sens, spotykam fajnych ludzi, pomagam, wykorzystuje swoje talenty… tworzę

    Ciężko mi myśleć CO BY MUSIAŁO SIĘ STAĆ – skoro nie wiem jeszcze w jakiej branży wyląduje ostatecznie, ale na pewno tą wskazówkę wziełam sobie do serca i jak tylko osiągnę GOAL NR 1 to wdrażam TĘ WSKAZÓWKĘ NA 100%.
    RAZEM ZE WSKAZÓWKĄ NR 3 – muszę pamiętać, aby cała moja zawodowa kariera nie opierała się tylko i wyłącznie o mój czas (który przy dzieciach jest deficytowy)
    Koniecznie musi mieć w sobie wymiar ONLINE, musi być częściowo zdalna- to wiem na pewno i Twoja wskazówka mnie w tym utwierdziła.

    $$$$ WSKAZÓWKA NR 4 $$$
    Z tym zawsze jeszcze jak miałam firmę miałam problem, część rzeczy faktycznie delegowałam, ale nie byłam do tego przekonana. Zawsze mi się wydawało, że to generuje niepotrzebne koszty i trud szukania tych innych osób, żeby im coś zdelegować.
    Ale teraz jestem otwarta na nowe i będę się starać łamać wszystkie swoje dotychczasowe schematy i przekonania i ufać ludziom, którzy tak robią i osiągają sukcesy. Ludziom mądrzejszym ode mnie. Skoro tak mówisz, żeby tak robić, to Ci ufam.

    $$$ WSKAZÓWKA 5 $$$$
    Przemyślałam to i poważnie rozważam sprzedaż skutera, którym i tak nie jeżdzę oraz zrobiłam przegląd w szafie. Częśc rzeczy będę odsprzedawać na aukcjach.

    I na koniec jeszcze w kwestii pieniędzy.
    Myślę, że tak ogólnie jestem w życiu wdzięczna, choć może to dziwne, że zaznałam jako młoda osoba FINANSOWEGO DNA, bo naprawdę dużo mnie to nauczyło. Doceniam wartość pieniądza o wiele bardziej niż wcześniej. WSZYSTKO JEST PO COŚ … Zastanawiam się jak tego nauczyć moje córki, bo wiadomo nie chcę życzyć im źle ;) ale chcę, żeby nie przyzwyczaiły się , że wszystko mają na tacy.

    Dla siebie chcę WOLNOŚCI FINANSOWEJ I NIEZALEŻNOŚCI. Wiem, że muszę to osiągnąć! Moi rodzice są po rozwodzie i gdzieś tam z tyłu głowy czasem też odzywa się taki głos, że w życiu może być różnie. Musimy sami WZIĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SIEBIE.

    Ania G.

    • Katarzyna

      Cześć Aniu,

      Trzeci Power Poniedziałek z wyzwania okazał się dla mnie najcięższy i najbardziej zaskakujący.
      –> 5 kroków do szczęścia? – zapisane, wdrażane, lekcje wyciągnięte, jestem na dobrym kursie
      –> 5 rad jak mieć więcej czasu? – to jest coś nad czym mocno we wrześniu pracuję, także dziękuję za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że idę w dobrą stronę, ale…
      nie o tym chciałam Ci napisać.
      –> 5 wskazówek jak zarabiać więcej pieniędzy? ja? tego nie jestem w stanie teraz wdrożyć. Myślałam, że się w ogóle nie będę w tym temacie udzielać. Przesłuchałam materiał. Zanotowałam lekcje, tylko jak z nich skorzystać skoro nie pracuję, a działalność mam tylko “na papierze”. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły, temat ten odpuściłam, bo mnie “nie dotyczy”, ale jednak daje do myślenia.
      Wtedy zaczęłam przeglądać komentarze i zatrzymałam się na Twojej historii, a tam… jakbym czytała o sobie. Nawet nasz wiek się zgadza.
      W pełni rozumiem i utożsamiam się z opisaną sytuacją. Ja też nie potrafię podjąć decyzji co chcę w życiu robić, a to że nie muszę jej podejmować działa tylko na moją niekorzyść. Czuję, że stać mnie na więcej. Nie wiem jednak w którą stronę zrobić krok, a czas mija.
      Życzę nam, żeby udało nam się zawalczyć o wolność finansową i wyjść z tego błędnego koła zachowując niezależność. Znaleźć pomysł na siebie i szczęście we własnym wzroście i rozwoju.

  65. Agnieszka

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1. Szczególnie teraz, kiedy inflacja jest bardzo duża, a sytuacja na rynku jest niepewna. Tym bardziej pilnuję swoich stawek godzinowych i zwiększam swoje kompetencje.

  66. Martyna Reszka

    Cześć,
    wdrożę wszystkie wskazówki, ale krok po kroku.
    Sprzedaje swoje rzeczy bez, zostawiając sentyment w kieszeni.
    Jestem na drodze do wymyślania dodatkowego dochodu pasywnego, a w międzyczasie tworzę coś pięknego- swoją markę.
    Cudownie, że mogę rozwijać się z Tobą :-)

  67. Aneta

    Cześć, Kamila przystępuje do wyzwania na początek wdrażam wskazówkę 1 i 5.
    Nie mam jeszcze swojej firmy pracuje na etacie ale od października rozpoczynam studia aby poszerzyć moje kompetencje co za tym idzie moja stawka godzinowa będzie większa, nastawiona jestem obecnie na swój rozwój teraz następuje Mój czas. Rozwój jest dla mnie ważny co za tym idzie jestem cenniejsza dla mojego pracodawcy dlatego będę wnioskować o wyższe stawki ;-)
    Wskazówką nr 5 nie ma niczego co mogłabym wynająć, ale mam trochę niezbędnych rzeczy które mogłabym sprzedać.
    Posegregowałam szafę dziecięcą na początku i okazało się że jest tam trochę rzeczy które są już za małe wystawiłam na jeden z portali sprzedażowych i w ciągu 2 dni udało się sprzedać trochę rzeczy i parę złoty wpadnie na konto.

    Dziękuje Ci za cenne a zarazem tak proste wskazówki. Małymi krokami zbliżam się do swoich celi ;-)

  68. Maria

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1 i 5. Planuję się przebranżowić i w tym celu już podjęłam naukę i nawiązała kontakty z różnymi osobami, które pomogą mi dotrzeć do celu :)
    A w domu zalega całkiem sporo rzeczy ze starego mieszkania, które się nie mieszczą w nowym :) trzeba nimi uszczęśliwić ludzi, którym mogą się przydać :D

    • Maria

      Pomyślałam, że dorzucę jeden sposób na oszczędzanie od siebie. Nie jest on dla wszystkich, ale może ktoś skorzysta. Znalazłam aplikację “Too Good To Go”. W aplikacji sklepy, piekarni, cukiernie, restauracje itp wystawiają na sprzedaż paczki z jedzeniem, które nie zeszło z dnia poprzedniego za 1/3 ich wartości :) Paczki są na prawdę obfite i często można się w ten sposób zaopatrzyć na jedzenie na cały tydzień (albo dłużej) za 30/50 zł :) Jeśli komuś nie przeszkadza, że nie wie co będzie jadł przez następne parę dni i nie boi się produktów bliskich terminu ważności to na prawdę polecam ;)

  69. Olga Bakun-Piotrowska

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć na początek wskazówkę nr 5.

  70. Gosia

    Cześć Kamila,
    Podjęłam już wyzwanie meldując się wcześniej w komentarzach. Chciałabym podzielić się aktualizacjami z wdrożonych wskazówek z trzech Power Poniedziałków.
    1. Power poniedziałek o Szczęściu i niesamowita historia Ani od matmy!
    Zastosowałam wskazówkę o wdzięczności, która praktykuje porankami – jestem mama 5 latka i 3 miesięcznego maleństwa – trudno mi było wychwycić kiedy mogę ustalić swój stały rytm praktyki wdzięczności i … stwierdziłam ze to będzie najbardziej krytyczny dla mnie moment poranka, po nieprzespanej nocy kiedy w końcu po 30 minutach snu mały znów się budzi – ot idealny moment zamiast skrzywiona mina patrzę w oczy smiejacego sie babla i recytuje wdzięczność za wszystko co mam.
    Pracuje również nad moim otoczeniem, aby było w nim jak najwiecej pozytywnych wibracji. A ta wibracja właśnie spowodowała ze kupiłam Szkolenie Kobieta Niezależna Online 🤜🤛
    2. Power poniedziałek o Czasie
    Zweryfikowałam listę prac które wykonuje każdego dnia/tygodniowo/miesięcznie i podzieliłam na kategorie do delegacji/moje/kompletnie zbędne
    Czesc prac zamiast codziennie wykonuje 2 razy w tyg, stworzyłam listę w chmurze zakupów dla męża aby za każdym razem nie pisac CO TRZEBA i tracić czas – tym samym oddelegowałam mu większe tygodniowe zakupy
    Zamiast przeglądać niepotrzebne strony, odkładam telefon i spędzam czas z dziećmi – w końcu osiągnęłam swój cel bycia bardziej uważna
    Rozplanowałam bardziej świadomie swój dzień i tym samym wygospodarowałam czas na pisanie draftow na bloga, który czeka i czeka na rozwój.
    3. Power poniedziałek i Pieniądze :)
    Wdrożyłem wskazówkę 5 i wystawiłam na jednym z portali sprzedażowych to czego już nie potrzebuje. Oczyszczam swój umysł i swoje szafy :) pozostawiając więcej przestrzeni na nowe, nieznane i zdecydowanie lepsze !

  71. Marlena

    Cześć Kamila, biorę udział w wyzwaniu i chce wdrożyć wszystkie 5 punktów.

  72. Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1, 2,5

  73. Beata

    Cześć Kamila,

    Podejmuję wyzwanie i wszystkie wskazówki są do wdrożenia na mojej liście.

    Wskazówkę nr 5 już zaczęłam wdrażać sprzedając nieużywane rzeczy.
    Swoje ubrania wystawiłam na vinted i córka za moim przykladem wystawila seoje ubrania.

  74. Magdalena

    Cześć Kamila,

    Co musieliby się wydarzyć żebym mogła zarabiać takie pieniądze…

    Obecnie pracuję w Państwowym Instytucie Badawczym w Warszawie.
    Starałam się o tę pracę od 2 lat. Pracuje już 2,5 miesiąca.
    Myślę że jedyne co musiałabym zrobić to rezygnacja z pracy i kolejne przekwalifikowanie – Czyli założenie własnej działalności gospodarczej.
    Na studiach pracowałam w jednej z warszawskich kawiarni. Zakochałam się w robieniu kawy. Moim marzeniem jest mieć własną kawiarnię. Jestem zachwycona robieniem różnego rodzaju kaw, dla mnie to jest jak deser, sztuka.
    Natomiast nie mam doświadczenie w prowadzeniu własnej firmy. Zawsze byłam na etacie w “państwòwkach”…
    A nie ukrywam strachu przed taką zmianą, czy podjęciem takie decyzji. Blokuje mnie brak doświadczenia oraz brak zasobów finansowych… I tu na samą myśl o tym boli mnie brzuch, bo tak naprawdę nie mam na siebie żadnego innego planu…

  75. Agnieszka

    Cześć Kamila..
    Idąc za słowami ” Nic nie dzieje się bez przyczyny ” dzisiaj zupełnie przez przypadek trafiłam ponownie na Twoją stronę.. Podejmuję wyzwanie i wdrażam wszystkie wskazówki u siebie w firmie na różnych płaszczyznach również mojego rozwoju..
    Czy aby na pewno to jest przypadek- nie sądzę? Jakiś czas temu uczestniczyłam w kursach i mam 3 Twoje książki, chyba przyszedł czas na kontynuację tego czego jeszcze nie ukończyłam lub nie dałam rady wdrożyć .. Ważne, że moje małe kroki chcę robić dalej i kolejny raz widzieć ich efekty.
    Bardzo mi się spodobał cytat, który został przytoczony w wywiadzie : ” Pieniądze sprawiają, że jesteśmy sobą bardziej” , słowa te utwierdziły mnie, że jestem w dobrym miejscu i tylko czas jest bodźcem do dalszego działania i realizacji marzeń, które stały się sposobem na życie, zachowując dalej miłość do pasji..
    A więc wskazówka nr 1
    Jakie mam ceny, czy są aktualne? Jest to bardzo dobre pytanie, które wprowadziłam do funkcjonowania mojej firmy tej wiosny. Sytuacje z czasów ostatnich wielu miesięcy sprawiły, że moje autorskie produkty otrzymały miano ekskluzywnych, na rynku regionalnym na którym funkcjonowałam, dlatego też podjęłam decyzję o podniesieniu ich prestiżu, wprowadzeniu kolejnych nowych rozwiązań, dostosowaniu cen i realizacji pięknych projektów na terenie kraju – kwestią czasu dalsze wyjazdy; tego jestem pewna, ponieważ wszędzie ludzie cenią pięknie podane jedzenie, a owoce i warzywa na których pracuję są tylko bezdyskusyjnym plusem.
    Wskazówka nr 2
    Działania – zwiększenie ich skali.
    Od wiosny zwiększyłam skalę działań w social mediach, prowadzę soją grupę carvingową, gdzie dzielę się wiedzą i inspiruję innych, uruchomiłam swoją stronę internetową z możliwością prowadzenia bloga
    ( tutaj etap wdrażania nad którym pracuję ). Głowa otwarta na nowe pomysły natomiast kwestia organizacji czasu- wraca i ma wiele do życzenia..
    Dopisane zero.. Tylko utwierdza mnie w tym, że mimo trudności warto mieć obrany kierunek, w którym się idzie.. Kolejny pozytywny bodziec do działania..
    Wskazówka nr 3
    Użyj potencjału swojej działalności- przychód pasywny. Tutaj pomysły są, a ja jestem na etapie: Jak To ma wyglądać ostatecznie. Z kim mogę wejść we współpracę aby otrzymać konkretną wiedzę do realizacji i wdrożenia tych moich autorskich pomysłów.
    Wskazówka nr 4
    Wysoka stawka godzinowa – jej zastosowanie w pracy. Znane mi słowa, które wdrażam od jakiegoś czasu, oczywiście z różnym skutkiem finansowym, natomiast już wiem, że są rzeczy których nikt inny nie zrobi i jest to praca nad autorskimi pomysłami, których wartość nabierze mocy finansowej już niebawem w odpowiednim momencie za wysoką stawkę godzinową.
    Wskazówka nr 5
    Sprzedaj /Wynajmij ..
    Hmm tutaj etap do wdrożenia procesu sprzedaży pojedynczych elementów, które tworzyły niesamowitą całość..
    Sporo tych technicznych spraw do wdrożenia, ale to jest proces, który trwa i się rozwija. Wiele do zrobienia, ale cóż przynajmniej wiem ile już zrobiłam, gdzie byłam jakiś czas temu i mam skalę porównawczą. Najważniejsze by chcieć, a mi się chce; zmieniać standardy, wprowadzać nowe rozwiązania, łamać stereotypy, zachwycać, zaskakiwać swoją pracą.
    Pozdrawiam i przytulam Wszystkie Niezależne Kobiety, które poczuły wartość chęci bycia tu i teraz:-)
    Agnieszka Mielniczuk

  76. Agnieszka

    Cześć Kamila..
    Idąc za słowami ” Nic nie dzieje się bez przyczyny ” dzisiaj zupełnie przez przypadek trafiłam ponownie na Twoją stronę.. Podejmuję wyzwanie i wdrażam wszystkie wskazówki u siebie w firmie na różnych płaszczyznach również mojego rozwoju..
    Czy aby na pewno to jest przypadek- nie sądzę? Jakiś czas temu uczestniczyłam w kursach i mam 3 Twoje książki, chyba przyszedł czas na kontynuację tego czego jeszcze nie ukończyłam lub nie dałam rady wdrożyć .. Ważne, że moje małe kroki chcę robić dalej i kolejny raz widzieć ich efekty.
    Bardzo mi się spodobał cytat, który został przytoczony w wywiadzie : ” Pieniądze sprawiają, że jesteśmy sobą bardziej” , słowa te utwierdziły mnie, że jestem w dobrym miejscu i tylko czas jest bodźcem do dalszego działania i realizacji marzeń, które stały się sposobem na życie, zachowując dalej miłość do pasji..
    A więc wskazówka nr 1
    Czy moje ceny są aktualne? Jest to bardzo dobre pytanie, które wprowadziłam do funkcjonowania mojej firmy tej wiosny. Sytuacje z czasów ostatnich wielu miesięcy sprawiły, że moje autorskie produkty otrzymały miano ekskluzywnych, na rynku regionalnym na którym funkcjonowałam, dlatego też podjęłam decyzję o podniesieniu ich prestiżu, wprowadzeniu kolejnych nowych rozwiązań, dostosowaniu cen i realizacji pięknych projektów na terenie kraju – kwestią czasu dalsze wyjazdy; tego jestem pewna, ponieważ wszędzie ludzie cenią pięknie podane jedzenie, a owoce i warzywa na których pracuję są tylko bezdyskusyjnym plusem.
    Wskazówka nr 2
    Zwiększ skalę swojego działania.
    Od wiosny zwiększyłam skalę działań w social mediach, prowadzę soją grupę carvingową, gdzie dzielę się wiedzą i inspiruję innych, uruchomiłam swoją stronę internetową z możliwością prowadzenia bloga
    ( tutaj etap wdrażania nad którym pracuję ). Głowa otwarta na nowe pomysły natomiast kwestia organizacji czasu- wraca i ma wiele do życzenia..
    Dopisane zero.. Tylko utwierdza mnie w tym, że mimo trudności warto mieć obrany kierunek, w którym się idzie.. Kolejny pozytywny bodziec do działania..
    Wskazówka nr 3
    Użyj lewaru do swojej działalności. Tutaj pomysły są, a ja jestem na etapie: Jak To ma wyglądać ostatecznie. Z kim mogę wejść we współpracę aby otrzymać konkretną wiedzę do realizacji i wdrożenia tych moich autorskich pomysłów.
    Wskazówka nr 4
    Pracuj w wysokiej stawce godzinowej. Znane mi słowa, które wdrażam od jakiegoś czasu, oczywiście z różnym skutkiem finansowym, natomiast już wiem, że są rzeczy których nikt inny nie zrobi i jest to praca nad autorskimi pomysłami, których wartość nabierze mocy finansowej już niebawem w odpowiednim momencie za wysoką stawkę godzinową.
    Wskazówka nr 5
    Sprzedaj /Wynajmij .. Hmm tutaj etap do wdrożenia procesu sprzedaży pojedynczych elementów, które tworzyły niesamowitą całość..
    Sporo tych technicznych spraw do wdrożenia, ale to jest proces, który trwa i się rozwija. Wiele do zrobienia, ale cóż przynajmniej wiem ile już zrobiłam, gdzie byłam jakiś czas temu i mam skalę porównawczą. Najważniejsze by chcieć, a mi się chce; zmieniać standardy, wprowadzać nowe rozwiązania, łamać stereotypy, zachwycać, zaskakiwać swoją pracą.
    Pozdrawiam i przytulam Wszystkie Niezależne Kobiety, które poczuły wartość chęci bycia tu i teraz:-)
    Agnieszka Mielniczuk

  77. Małgorzata

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i na początek zamierzam wdrożyć wskazówkę numer 5- sprzedaż zbędnych przedmiotów, ubrań, przeczytanych książek. Z czasem wdrożę kolejne Twoje wskazówki, które są mega cenne. Dziękuję za motywację i inspirację!

  78. Joanna W

    Cześć Kamila
    Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5. Jestem na etapie szukania pracy po 5 letniej przerwie związanej z wychowaniem dzieci ale wiem, że do nich wrócę a wskazówka nr 5 jest wspaniałym początkiem na oczyszczenie przestrzeni a plusem są dodatkowe PLN. Mam założony zeszyt i wypisuje wszystkie wskazówki z poszczególnych nagrań. W maju poznałam słowo cel i instrukcję wypisz 10. A u mnie pustka. Postanowiłam, że zacznę od 3, dzisiaj jest wrzesień a jak mam konkretny plan, 10 celów, które stale ewoluują. Dzięki za inspirację i, że warto walczyć o marzenia

  79. Anna

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzasz wdrożyć wszystkie wskazówki.

  80. Anna Owczarek

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzasz wdrożyć wszystkie wskazówki.

  81. Patrycja

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 1 😃

  82. Beata

    Wszystkie wskazówki są w punkt i wszystkie należy przepracować.
    Zacznę najpierw od 1. Pora dostosować cenę usług do pędzącej inflacji, a nie tłumaczyć się, kto tyle zapłaci w kryzysie. Najwyżej będę miała więcej czasu na podnoszenie kompetencji, aby po kryzysie wystartować z nową stawką godzinową :)

  83. Patrycja

    Cześć Kamila,
    Pracuję na etacie, więc nie wszystkie tipy sie w to wpasowują. Tym razem wdrażam wskazówkę nr 1 oraz 2.
    Najważniejsze dla mnie jest teraz to, aby podnieść swoje kwalifikacje bądź całkiem zmienić branżę, ponieważ moje wynagrodzenie nie jest aktualne, a dalej szukam profesji, która sprawiałaby mi mega frajdę. Działam 💪🏽

  84. Emilia

    Cześć Kamila!
    Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5!

  85. Emilia

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5

  86. Małgorzata

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki

  87. Jola

    Cześć Kamilo
    Podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr1,2,3,4,5

    Muszę szczerze powiedzieć że byłam autentycznie zła gdy rozpoczęło się wyzwanie .Dlaczego ? Potrzebowałam na już rozwiązań do moich problemów finansowych a tu o szczęściu a potem czasie.. chciałam przeczekać te dwa tygodnie.
    Ale że od dawna korzystam z darmowych treści na YouTube ,Instagramie czytałam książkę Kobieta Niezależna więc wysłuchałam I część i wzięłam nawet udział w wyzwaniu.
    Teraz po tych dwóch tygodniach widzę że ta kolejność miała sens.
    Pierwsza cześć dała mi możliwość popatrzenia na cel który zgubiłam ,chaos który mnie ściskał, uciekające marzenia, ludzi którymi się otaczam i moim nieprzygotowaniu do prowadzenia swojej działalności. Zawiesiłam działalność by pokładać wszystko.
    Druga uspokojenia ,poukładania przestrzeni wokół siebie.
    A trzecia i tu się zaczęło !!!
    Gdzie w pierwszej i drugiej było kilka wskazówek którym się bliżej przyjrzałam to tu aż 5!!
    1.Atut mojej firmy TANIO ,od dawna otrzymywałam sygnały nawet od klientów że czemu tak tanio? a ja cieszyłam się że są ,chociaż widziałam że mój kalendarz prześwituje a konkurencja z cenami z wysokiej półki i ta mniejszym doświadczeniem nie przywiązująca uwagi do szczegółów rozwija się bardzo szybko. Pracowałam dużo ,bardzo dużo jednak utrzymywanie cen na tak niskim poziomie w stosunku do jakości, inwestycje w nowe produkty, podnoszenie kwalifikacje ,zatrudnienie dwóch pracowników na umowę zlecenie, inflacja doprowadziły do ogromnego minusa na moim koncie.
    Jak pisałam wcześniej zawiesiłam działalność 1 września nawet wysłałam kilka cv, jednak klienci nie odpuszczają ,,od poniedziałku zaczęłam z wyższymi i nadal chcą moich usług
    2.Zdanie “Co musiałoby się wydążyć bym chciała zarabiać o wiele więcej ?
    CIĄGLE trzyma mnie w swym uścisku strach i lęk bo przecież moje zobowiązania tak nagle nie znikną.
    Z tego wszystkiego nie widziałam innych dróg tylko ”dostanę pieniądze zapłacę kolejne zobowiązanie i tylko w takim takim kołowrotku się kręcę”
    3.Tak dokładnie Kamilo jak mówisz, jak ja nie pracuję wszystko stoi.
    Co się zadziało że doszło do momentu że nie pracuję ?O tym później…
    W tym punkcie widzę że idę powoli w dobrym kierunku tj. otworzyłam wypożyczalnię moich dekoracji ale to już zrobiłam w czasie pandemii i bardzo się sprawdziło.
    4.Wysoka stawka godzinowa A CO TO?
    W tym temacie dużo do zrobienia łączy mi ze wskazówką nr.3 ,gdzie osoby będące w mojej działalności na umowie zlecenie mają większą stawkę niż ja ponieważ zajmują się przypisanymi działaniami co robią bardzo dobrze a ja wszystkim innym. Nie wiem czy wspomniałam jest działalność zajmująca się dekoracją przygotowaniem uroczystości weselnych, urodzinowych. To straszne bo okazuje się że kelner którym byłam ponad 20 lat zarabia więcej z etatu. A ja mając takie doświadczenie w obsłudze, pracy barmana po najlepszych szkoleniach i podstawach dotyczących sommelierstwa tj. tematyka win, bardzo dobrym kontakcie z menadżerami sal z którymi współpracuję, wyszukiwaniem podwykonawców i tysiącem spraw nie potrafię spiąć budżetu.
    Prowadzenie szkoleń o co wprost proszą mnie restauracje czy polecenie pracownika ,sabotuję sama siebie.
    5.Bardzo dziękuję za prezent po komentarzu z I części wyzwania ,udało mi się już od tamtego poniedziałku sprzedać kilka rzeczy.

    Dziękuję babeczki, możliwe że to co napisałam jest w odbierze bardzo chaotyczne jednak nie miałam nigdy możliwości by bez maski pisać czy mówić o swoich słabościach wiedząc ze po drugiej stronie są osoby które wiele już słyszały i widziały w życiu

    Na końcu chcę byście wiedziały że nie zawsze tak było ….
    Przełomowym momentem który wpłynął na moje wypalenie, zaniedbania, wiara w to ze poza kwestą życia i śmierci nie ma ważniejszych spraw była właśnie śmierć.
    Śmierć męża samobójcza po 10 lat depresji, ratowanie córki po traumie znalezienia ojca i syn autystyk. Ucieczka w pracę a właściwie utrzymanie tego wszystkiego doprowadziło do tego że ledwo trzymam się na powierzchni mam na myśli tej finansowej ponieważ są wokół mnie osoby wspierające

  88. Anna

    Cześć. Wdrozylam już wskazówkę nr 1. Podniosłam ceny z dnia na dzień o kilka stówek. I obserwuje że , przychodzą klienci których na to stać a ci marudzacy o rabaty poprostu odeszli Dzięki Kamila ❤️

  89. Anna

    Witaj Kamilo,
    Twoje wskazówki są bardzo cenne. Dotyczą jednak osób już zarabiających. Obecnie jestem na urlopie wychowawczym i chcę zmienić swój zawód lub wykonywać go inaczej niż dotychczas. Czy masz też jakieś wskazówki dla tych, którzy chcą zacząć od zera? Lub znaleźć nowy sposób na wykonywanie swojego zawodu?
    Pozdrawiam serdecznie!
    Ps wskazówkę nr 5 wykonuję na przestrzeni domowej i wciąż myślę i szukam pomysłów na dochód pasywny.

  90. Zuzanna

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wszystkie wskazówki, mimo, że pracuję na etacie i nie każdą przedstawioną mogę przenieść 1 do 1 ;)

    Jeśli chodzi o wskazówkę nr 1 – czy moje ceny są aktualne? Tak! Dlatego, że staram się, aby tak było. Pracuję na etacie ale podejmuję regularnie rozmowy na temat zarobków – po to, żeby zbadać możliwości w firmie bądź podjąć decyzję o zmianie miejsca zatrudnienia ale także wiedzieć czy są jakieś kompetencje po których uzyskaniu mogę liczyć na podniesienie zarobków. Myślę, że takie rozmowy są ważne również z tego względu, żeby zwyczajnie przyzwyczaić się do konstruktywnego dyskutowania z przełożonym w tym obszarze. W przyszłym tygodniu wracamy do rozmów – trzymaj za mnie kciuki ;)

    Wskazówka nr 2 – zwiększ skalę działania
    Dopisałam zero… jak matrę powtarzam w głowie pytanie “co musiałby się wydarzyć aby tyle zarabiać” żeby zagłuszyć wrzask w mojej głowie “noł łej!” ;) Wbrew pozorom – samo pytanie otwiera głowę na nowe możliwości

    Wskazówka nr 3 – użyj lewaru dla swojej działaności
    Tutaj wciąż myślę, jak przełożyć tą wskazówkę na etat

    Wskazówka nr 4 – Pracuj w wysokiej stawce godzinowej
    Znana mi wskazówka z kursu “Maksymalna produktywność” – tutaj upatruję sporego pola do działania. Kluczowa jest zmiana myslenia – z reguły mamy wpojone, że co zrobione samodzielnie to najlepiej. Z tym przekonaniem warto się pożegnać – staram się to robić każdego dnia.

    Wskazówka nr 5 – Sprzedaj/ wynajmij to z czego nie korzystasz
    Bez reklamowania – znalazłam stronę na której można sprzedać książki. Mnóstwo ich zalegało na półkach. Szkoda je było oddać za bezcen ale ich ilość zaczęła mi ciążyć. Na wartości nie zyskają, tak jak mówisz, więc nawet jeśli sprzedałam je za 20% wartości to pieniądz te wróciły do mnie, nie zabierając mi przestrzeni w mieszkaniu w postaci książek, które były już czytane. Tak samo dzieje się z ubraniami i ubrankami dziecka, które sprzedaję na vited regularnie – jeśli się nie sprzedają, wymieniam je w paczkach za np. kawę. Wciąż szukam sposobów by odgracic przestań a jednocześnie “odmrozić” ulokowaną w nich gotówkę.

  91. Martyna

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5

  92. Ewa

    Cześć Kamila, podejmuję wyzwanie i zamierzam wdrożyć wskazówkę nr 5! Od już jakiegoś czasu się do tego zbierałam, ale.. ciągle coś, i tak mnie ten filmik zmotywował, żeby w końcu pozbyć się tego co zbędne i choć trochę przy tym zyskać, spodobał mi się też ten cytat o ludziach biednych i bogatych, też daje do myślenia, Nad innymi punktami też się zastanowię, ale chyba na razie są poza moim zasięgiem, więc obstaję przy 5 póki co i chciałabym jeszcze Ci podziękować za ten odcinek! notatki porobione i mam nadzieję, że uda mi się choć ten 1 punkt zrealizować w 100%

  93. Asia

    Witaj Kamila. Biorę udział w wyzwaniu i chcę zastosować wskazówkę nr 1.

  94. Ewa Beata

    Pani Kamilo dziekuje 🌹. Za kazdym razem jak pania slucham dostaje,, kopa,, do dzialania. Podejmuje wyzwanie, zaczynam od 1. Uaktualniam ceny. ❤️

  95. Iwona

    Cześć Kamila,
    Oczywiście biorę udział w wyzwaniu i na sam początek wdrożę zasadę nr 5. Mówiąc szczerze to jeszcze przed ukazaniem się filmu postanowiłam to zrobić. Nie myśl, że wpadłam na to sama 😀. Nic bardziej mylnego. Zainspirowałaś mnie Ty, gdy obejrzałam jeden z twoich filmów. Mówiłaś w nim, że wrzesień to taki styczeń i trzeba zrobić nowe postanowienia i posprzątać swoją przestrzeń aby znalazła się w niej nowa możliwość rozwoju.
    Ale od początku. W sierpniu wyjechałam na wakacje z rodziną. Podczas rozmów z mężem i kolejnych godzin spędzonych na narzekaniu na pracę i los zrozumiałam, że czas z tym skończyć. Postanowiłam, że najwyższy czas coś zrobić ze swoim życiem a nie tylko się rozczulać. Pierwsza myśl oczywiście poszła w kierunku rozwoju osobistego. I tak właśnie trafiłam na Ciebie. Bardzo się cieszę chociaż nie ukrywam pytania, które czasami zadajesz są mega ciężkie. Na wakacjach postanowiłam, że podniosę swoje kwalifikacje zawodowe. W tym celu zapisałam się na dodatkowe szkolenia. Dzięki temu uda mi się zmienić pracę i zrealizować radę nr 1.
    Przede mną jeszcze długa droga ale uważam, że wyznaczjąc sobie kolejne cele zdobędę wymarzony szczyt. Super, że inspirujesz kobiety bo MY KOBIETY MAMY MOC. Jeszcze raz dzięki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

©2024 Rowińska Business Coaching | Regulamin | Regulamin subskrypcji | Wysyłka | Polityka cookies | Zasady prezentowania treści i opinii na stronie | Formularz zgłoszeń Treści niedozwolonych i Treści niezgodnych z warunkami korzystania z usług Serwisu

RBC International Sp. z o.o. z siedzibą w Gliwicach (44-100) przy ul. Górnych Wałów 23a/1. zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców prowadzonym przez Sąd Rejonowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy KRS pod numerem KRS 0000637157, NIP 6312664983, REGON 365390870

Dział Obsługi Ulubionego Klienta Punkt kontaktowy e-mail: [email protected] kontakt telefoniczny: +48 790 292 710

Personal Branding by GrandBrand GrandBrand

Napisz do nas

Masz pytanie? Propozycję współpracy? Wyślij proszę wiadomość.

Wysyłam...
BEZPŁATNY EBOOK

Log in with your credentials

Forgot your details?